Będą odszkodowania za represje na Wschodzie?
Trwają polsko-rosyjskie rozmowy na temat
możliwości wypłaty przez Rosję odszkodowań ofiarom represji na
Wschodzie - poinformował szef Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Turski.
21.05.2003 16:10
Według Turskiego rozważana jest możliwość składania przez Polaków stosownych dokumentów w rosyjskich placówkach dyplomatycznych w Polsce. Te przesyłałyby je do sądów właściwych w Rosji.
"O to chodzi, żeby to wystarczyło, bez konieczności wyjazdu do Rosji" - dodał Turski. Zwrócił jednak uwagę, że zgromadzenie dokumentów udowadniających doznanie krzywd na Wschodzie jest dziś bardzo trudne.
Według Turskiego obecnie można próbować ubiegać się o odszkodowanie za represje na Wschodzie, ale trzeba stawić się przed sądem właściwym w danej miejscowości w Rosji. Turski powiedział, że przyznawane odszkodowania sięgają 20 dolarów miesięcznie, a koszt podróży na Syberię to ok. 500 dolarów.
W lutym przebywający w Polsce premier Rosji Michaił Kasjanow zapowiedział, że jego rząd "w najbliższym czasie" podejmie decyzje umożliwiające represjonowanym obywatelom polskim uzyskanie odszkodowań na tych samych zasadach, co obywatele rosyjscy.
Jak wtedy mówił Kasjanow, chodzi o możliwość skorzystania z istniejącego systemu odszkodowań dla Rosjan, bez konieczności przyjeżdżania Polaków do Rosji.
