PolitykaBeata Szydło: mam propozycję od Andrzeja Dudy i Jarosława Kaczyńskiego. Nie podjęłam jeszcze decyzji

Beata Szydło: mam propozycję od Andrzeja Dudy i Jarosława Kaczyńskiego. Nie podjęłam jeszcze decyzji

Szefowa sztabu wyborczego Andrzeja Dudy Beata Szydło przyznała w TVN24, że dostała propozycje zarówno od prezydenta elekta Andrzeja Dudy, jak i od prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego. - Nie podjęłam jeszcze żadnej decyzji, tzn. czy będę współpracować z Andrzejem w Kancelarii Prezydenta, czy będę dalej kontynuować swoją karierę parlamentarną - powiedziała.

Beata Szydło: mam propozycję od Andrzeja Dudy i Jarosława Kaczyńskiego. Nie podjęłam jeszcze decyzji
Źródło zdjęć: © www.beataszydlo.pl

- Rozmawialiśmy z Andrzejem Dudą na temat tego, czy będziemy dalej współpracować, ale rozmawiałam też z prezesem Kaczyńskim na temat zbliżających się wyborów parlamentarnych i też są pewne rzeczy do zrobienia i do rozwiązania. Nie podjęłam jeszcze żadnej decyzji, tzn. czy będę współpracować z Andrzejem w Kancelarii Prezydenta, czy będę dalej kontynuować swoją karierę parlamentarną, brać udział w wyborach parlamentarnych - powiedziała Szydło.

Szefowa sztabu Andrzeja Dudy tłumaczyła, że przejście do Kancelarii Prezydenta wiąże się z tym, że trzeba zdać mandat poselski. - Ja powiem szczerze, że praca w okręgu i moja praca poselska jest dla mnie bardzo istotna i zawsze bardziej chyba pozycjonowałam się na to, żeby być takim właśnie posłem, mocno związanym z okręgiem, nawet jeżeli byłam tutaj już mocno zaangażowana w Warszawie - podkreśliła.

Szydło przyznała, że czeka ją trudny wybór. - Te decyzje przede mną, muszę z rodziną, z mężem, z synami porozmawiać. Poważne propozycje należy poważnie rozpatrywać - stwierdziła.

Szydło kandydatką na premiera?

We wtorkowym programie "Po przecinku" Ludwik Dorn pytany o kampanię parlamentarną PiS i ewentualnego kandydata tej partii na szefa rządu, stwierdził, że bardzo prawdopodobne, że będzie nim Beata Szydło.

Dorn dopytywany, jak mogłoby wyglądać polityczne starcie Ewy Kopacz i Beaty Szydło stwierdził, że to kwestia formatu. - Myślę, że pani premier Ewa Kopacz i wiceprezes Beata Szydło są podobnego politycznego formatu - ocenił.

Tymczasem sama Szydło mówiąc o kampanii parlamentarnej zapowiada, że PiS rusza z ofensywą po zwycięstwo i jesienią Jarosław Kaczyński będzie premierem polskiego rządu.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (573)