Beata Kempa: trwa dyskusja w dwóch wymiarach
Beata Kempa przyznała, że w Solidarnej Polsce trwa bardzo pogłębiona rozmowa na temat ewentualnego opuszczenia Zjednoczonej Prawicy. Nie chciała jednak zdradzić, w którą stronę zmierza dyskusja.
12.12.2020 | aktual.: 02.03.2022 20:20
- Trwa dyskusja w Solidarnej Polsce po tym, co się stało na szczycie UE. Dyskusja w dwóch wymiarach: tym dotyczącym mechanizmu warunkowości i w kwestii redukcji emisji CO2 o 55 proc do do 2030 roku. To bardzo poważna sprawa - poinformowała eurodeputowana Zjednoczonej Prawicy Beata Kempa na antenie Polskiego Radia 24.
- Atak idzie z dwóch stron. Pierwsza jest warstwa ideologiczna i kwestia naszej suwerenności, możliwości decydowania w obszarach takich, jak światopogląd, wiara, religia, podejście do rodziny, a także innych, jak wymiar sprawiedliwości. Druga kwestia to atak w sferze gospodarczej. On jest dla nas bardzo groźny. Moim zdaniem nie jesteśmy w stanie przeprowadzić tak szeroko zakrojonej transformacji bez uszczerbku dla ludzi, gospodarstw domowych - ocenia Beata Kempa.
Beata Kempa. "Mam to żywo w głowie"
Beata Kempa porównała sytuację związaną z unijnym programem redukcji z "Polską post-balcerowiczowską". - Ja mam to żywo w głowie. Nie chcę tego po raz drugi dla Polski tylko dlatego, że ktoś ma jakąś idee fix - mówię o Fransie Timmermansie, który zajmuje się tzw. Green Dealem - powiedziała Kempa.
- To jest bardzo poważny problem, z którym powinniśmy się zmierzyć. I pieniądze, które rzekomo są dla Polski i dla innych krajów przygotowywane, są zdecydowanie za małe. I nie wiem, z czego my dołożymy do tego, żeby te idee w takim zakresie wprowadzać, w jakim sobie życzą elity brukselskie - podkreśliła europoseł.
Źródło: Polskie Radio 24