BCC: w gospodarce źle, ale nie tragicznie
Sytuacja naszej gospodarki jest niedobra, ale nie tragiczna - uważają przedstawiciele Business Center Club. Według nich, obecny stan gospodarki to wynik czteroletniej polityki ostatniego rządu, a de facto związków zawodowych.
Prezes BCC Marek Goliszewski uważa, że bronili oni przede wszystkim swoich praw. Jako przykład podał bardzo niekorzystne dla pracodawców przepisy kodeksu pracy. Jego zdaniem, doprowadziły one do bezrobocia, które przekroczyło 3 miliony.
Kolejna przyczyna złego stanu naszej gospodarki to, jego zdaniem, brak reform strukturalnych. Jako przykład podał sytuację górnictwa. Goliszewski uważa, że wbrew temu, co się ostatnio mówi, sytuacja tego sektora gospodarki nie jest dobra. Dobre wyniki górnictwa to efekt oddłużenia - mówił Goliszewski - _ za co płacą wszyscy podatnicy, a także sztuczek stosowanych w księgowości czyli ukrywaniu stanu faktycznego_.
Przedstawiciele BCC przestrzegają także przed zakusami ograniczenia niezależności Narodowego Banku Polskiego i Rady Polityki Pieniężnej. Według nich, gdyby do tego doszło, to byłby to początek końca naszej gospodarki. (kar)