ŚwiatBBC donosi o rasistowskich incydentach na Euro 2012

BBC donosi o rasistowskich incydentach na Euro 2012

Zaraz po otwarciu Euro i pierwszym spotkaniu Polska-Grecja, na pierwszej pozycji w głównym dzienniku telewizji BBC znalazło się doniesienie na temat rasistowskich, małpich wrzasków kibiców Wisły na widok czarnoskórych graczy trenującej na ich boisku drużyny Holandii.

09.06.2012 | aktual.: 14.06.2012 09:39

Ten temat zdominował dziś informacje na temat Euro i nawet w reportażu o wizycie Anglików w Oświęcimiu, sam Roy Hodgson, selekcjoner reprezentacji Anglii, mówił,stojąc na tle obozowych drutów i wagonu na bocznicy Birkenau, że jest świadom, iż jego zespół przyjechał do krajów z "historią rasizmu".

Są jednak również informacje o tym, że Anglicy szybko zadomowili się w stolicy Małopolski. W internetowym wydaniu "Guardiana" znalazło się nadane już wieczorem doniesienie z Krakowa o dobrych wrażeniach zespołu Anglii, który zamieszkał w wygodnym hotelu na Starym Mieście. Roy Hodgson i jego gracze byli podejmowani przez prezydenta miasta i fetowani przez kibiców podczas przechadzki na Rynku.

Reprezentacja Anglii odwiedziła obóz Auschwitz-Birkenau i "Emalię" Oskara Schindlera. - Jedno czego się obawiam, to złotych klatek podczas turnieju: wspaniałych warunków, kiedy ogląda się tylko innych graczy i personel hotelu. To ważne, żeby pamiętać, że jesteśmy częścią szerszego świata - mówił Hodgeson w BBC.

Zupełnie inaczej o Euro 2012 mówi się np. w Portugalii. Warszawa tonąca w bieli i czerwieni, rozentuzjazmowani kibice i piękna ceremonia otwarcia - tak portugalskie media komentują pierwszy dzień Euro 2012. Na razie wśród Portugalczyków opinie są niemal wyłącznie pozytywne.

Polscy kibice zrobili na Portugalczykach spore wrażenie jeszcze przed rozpoczęciem turnieju. Korespondent dziennika sportowego "Bola" donosił o tłumie biało-czerwonych fanów piłki nożnej, którzy wypełniali stolicę na długo przed pierwszym gwizdkiem. Pisał także o wszechobecnym Fryderyku Chopinie "w wersji kibicowskiej". "Bola" zauważa także, że w Warszawie obyło się bez większych incydentów, a służby mundurowe są bardzo dyskretne.

Nie tylko BBC informuje o incydentach

"Time" na swojej stronie internetowej pisze, że "holenderska drużyna po wizycie w Auschwitz doświadczyła rasistowskich odgłosów ze strony polskich kibiców".

W CNN wypowiada się Emmanuel Olisadebe, który mówi, że zachowanie rasistowskich kibiców było "barbarzyńskie". - Niektórzy uważają, że europejskie drużyny powinny się składać wyłącznie z białych zawodników, a Euro to europejskie mistrzostwa i powinny być tylko dla białych - dodaje. Opowiada także, że kiedy pierwszy raz przyjechał do Polski, także padał ofiarą rasistowskich ataków. Dodaje, że rasizm jest wszędzie i nie jest to problem wyłącznie Polski.

"Financial Times" zauważa z kolei, że rasistowskie wybryki przyćmiły otwarcie Euro 2012.

O incydentach informują także agencje prasowe Reuters i Associated Press, których depesze publikują najważniejsze media na całym świecie.

AP podaje, że rasistowskich wybryków w Polsce obawiano się od 2007 r., kiedy to organizację Euro 2012 powierzono Polsce i Ukrainie. Alexandre Fourtoy, dyrektor ds. komunikacji UEFA, podkreśla w depeszy, że nazywanie Polski i Ukrainy rasistowskimi krajami jest niesprawiedliwe i dodaje, że RPA w latach 80. była rasistowskim krajem.

Reuters poświęca incydentom dużo mniej miejsca, na pierwszy plan wysuwając kontrowersje wokół procesu Julii Tymoszenko. Pisze jednak, że Donald Tusk zjadł obiad w domu pierwszego czarnoskórego posła Johna Godsona, żeby udowodnić, że w Polsce nie ma problemu rasizmu.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1704)