Trwa ładowanie...
20-05-2009 20:55

Bartoszewski: artykuł w "Der Spiegel" to prywatna opinia

"Der Spiegel" jest wpływowym, ale tylko prywatnym czasopismem, a nie rządu - powiedział w Warszawie pełnomocnik premiera ds. dialogu międzynarodowego Władysław Bartoszewski dodając, iż jest pewien, że władze Niemiec podtrzymują oficjalne stanowisko na temat holokaustu.

Bartoszewski: artykuł w "Der Spiegel" to prywatna opiniaŹródło: PAP
d1hw6ls
d1hw6ls

W najnowszym wydaniu "Der Spiegel" zamieścił obszerny artykuł pt. "Wspólnicy. Europejscy pomocnicy Hitlera w mordowaniu Żydów". "Niemcy są odpowiedzialni za holokaust, popełniony na skalę przemysłową mord Żydów. Jednak w dużej mierze niedostrzegane pozostawało dotychczas to, że pachołki Hitlera mieli dobrowolnych pomocników także za granicą" - pisze tygodnik.

Bartoszewski podkreślił, iż z góry wie, że jeżeli ambasador Polski w Berlinie napisze list do kanclerza Niemiec w tej sprawie, to otrzyma "bardzo uprzejmą odpowiedź, że w gestii i możliwościach kanclerza Niemiec nie leży wpłynięcie na pismo "Der Spiegel".

- Jestem pewien, iż równocześnie rząd niemiecki wyrazi ubolewanie nad przykrością, jaką to wyrządza pewnej grupie obywateli zaprzyjaźnionej Polski i prosi, żeby brać pod uwagę wyłącznie jego stanowisko wyrażane w sposób oficjalny - zaznaczył Bartoszewski.

Wyraził także opinię, iż w chwili obecnej jesteśmy świadkami drapieżnej próby zawłaszczania historii najnowszej dla wpłynięcia na opinię publiczną i że może to mieć związek z kampanią wyborczą do niemieckiego parlamentu oraz do Parlamentu Europejskiego.

d1hw6ls

W artykule "Der Spiegel" opisano m.in. pogromy Żydów na Litwie, Ukrainie, Łotwie, kolaborację z nazistami we Francji, Holandii czy krajach bałkańskich. Wspomniano też o pogromie Żydów w polskim Jedwabnem, a także o polskich "szmalcownikach", którzy wydawali Żydów nazistom.

"Oczywiście jedynie Hitler i jego otoczenie albo Wehrmacht byli w stanie zatrzymać holokaust. To jednak nie pozbawia siły argumentu, że bez zagranicznych pomocników ocalałyby dziesiątki tysięcy, a może nawet miliony z sześciu milionów zamordowanych Żydów" - napisał tygodnik.

Pretekstem do publikacji była niedawna ekstradycja z USA do Niemiec 89-letniego Ukraińca Johna Demjaniuka, byłego strażnika w hitlerowskich obozach zagłady, którego prokuratura w Monachium na wniosek niemieckich Żydów oskarża o współudział w zamordowaniu 29 tys. Żydów w obozie w Sobiborze.

d1hw6ls
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1hw6ls
Więcej tematów