Nawrocki w siedzibie PiS. Kaczyński demaskuje kandydata?

- Moje relacje z panem doktorem Nawrockim są bardzo rzadkie. Kilka dni temu spotkałem go tutaj w tym lokalu, była wymiana zdań, minuta, może dwie i to wszystko - powiedział Jarosław Kaczyński podczas środowej konferencji prasowej. Nawrocki pojawił się wcześniej w siedzibie PiS, jednak pytany przez dziennikarzy, mówił jedynie o "wywiadzie".

Karol Nawrocki
Karol Nawrocki
Źródło zdjęć: © East News | Krzysztof Radzki
oprac. ALW

Po tym, jak Prokuratura Okręgowa w Gdańsku przekazała, że przeprowadzi "czynności sprawdzające" w sprawie doniesień dotyczących apartamentu Karola Nawrockiego, o tę sprawę został podczas środowej konferencji zapytany Jarosław Kaczyński.

- Ja się nie zajmuję się tym, gdzie kto mieszkał w jakimś tam okresie. Proszę mnie w ogóle o to nie pytać - stwierdził, chwilę potem dodając, że "rzeczywiście to on był promotorem powołania Nawrockiego na stanowisko szefa IPN".

- Nie znając go osobiście, bo nigdy go nie widziałem, wiedziałem o jego skutecznym działaniu w Muzeum II WŚ. Potem jeszcze parę razy się widzieliśmy, kiedy był szefem IPN-u, ale naprawdę niewiele razy - kontynuował Kaczyński.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Arsenał broni Ziobry. Siemoniak wydał polecenie policji

Odnosząc się w innym pytaniu do Karola Nawrockiego, Kaczyński stwierdził też, zwracając się do dziennikarki:

- Pani przecenia moje relacje z panem doktorem Nawrockim. One są bardzo rzadkie. Kilka dni temu spotkałem go tutaj w tym lokalu, były jakieś przedsięwzięcia związane z naszym wsparciem wyborczym i była wymiana zdań, minuta, może dwie i to wszystko - powiedział.

"Nie byłem na tym spotkaniu, nikogo nie widziałem"

Nawrocki został kilka dni temu przyłapany na wizycie w głównej siedzibie Prawa i Sprawiedliwości w Warszawie, podczas gdy w tym samym czasie przy Nowogrodzkiej obywała się narada kierownictwa partii.

Zapytany o tę kwestię przez dziennikarzy, odparł, że udał się tam, aby udzielić wywiadu. - Nie byłem na kierownictwie Prawa i Sprawiedliwości. Wywiad miałem. Nie byłem na tym spotkaniu, nikogo nie widziałem z kierownictwa Prawa i Sprawiedliwości - twardo deklarował Nawrocki.

Dopytywany dalej, czy rzeczywiście był w siedzibie PiS i "nawet nie przywitał się z kierownictwem", stwierdził krótko: - No byłem załatwiać inną sprawę.

Czytaj też:

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (119)