"Bardzo głupi facet". Trump ostro o ambasadorze Wielkiej Brytanii
Donald Trump w serii ostrych wpisów na Twitterze skrytykował ambasadora Wielkiej Brytanii Kima Darrocha oraz premier kraju Theresę May. To pokłosie ujawnionych przez media depesz, w których dyplomata nazwał prezydenta USA "nieudolnym" i "niekompetentnym".
10.07.2019 05:47
"Zwariowany ambasador, którego Wielka Brytania narzuciła Stanom Zjednoczonym, nie jest kimś, kto nas zachwyca, bardzo głupi facet. Powinien mówić swojemu własnemu kraju i premier May o jej nieudanych negocjacjach w sprawie brexitu i nie denerwować się moją krytyką na temat tego, jak źle zostało to poprowadzone" - pisze Trump.
W kolejnym wpisie prezydent USA przekonuje, że gdyby premier May posłuchała jego rad w kwestii brexitu, nie doszłoby do żadnego kryzysu. "Powiedziałem Theresie May jak zrobić ten deal, ale zrobiła to na swój głupi sposób i nie była w stanie tego załatwić. Klęska! Nie znam ambasadora, ale powiedziano mi, że to nadęty głupiec. Powiedzcie mu, może USA mają teraz najlepszą gospodarkę i siły zbrojne na świecie i to zdecydowanie..." - przekonywał.
Przypomnijmy, w depeszach, które w niedzielę opublikowała gazeta "Mail on Sunday", ambasador nazwał otoczenie amerykańskiego prezydenta "dysfunkcyjnym". Darroch zarzucał również Trumpowi, że w swoich przemówieniach podaje fałszywe dane i zmyślone statystyki, a w krajowej polityce "niemal nic" nie osiągnął. Podkreślił również, że Trump jest łasy na pochlebstwa, dlatego przy każdej okazji należy przypominać jego sukcesy.
Brytyjskie MSZ bagatelizuje sprawę podkreślając, że przedstawione w prasie opinie ambasadora niekoniecznie muszą pokrywać się ze stanowiskiem resortu. Jednocześnie minister spraw zagranicznych Jeremy Hunt zapowiedział wyciągnięcie "poważnych konsekwencji" wobec osób, która przekazały mediom treść poufnych dokumentów.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl