Barack Obama: szansa na porozumienie ws. irańskiego programu nuklearnego
Składając Irańczykom życzenia z okazji perskiego Nowego Roku, prezydent USA Barack Obama zapewnił, że jest szansa na osiągnięcie porozumienia w sprawie irańskiego programu nuklearnego. Teheran musi tylko rozwiać obawy Zachodu - dodał.
20.03.2014 | aktual.: 20.03.2014 14:22
Obama podkreślił, że porozumienie w sprawie irańskiego programu nuklearnego będzie możliwe, jeżeli władze w Teheranie podejmą wysiłek i udowodnią, że prowadzone przez nich badania mają charakter pokojowy i nie mają na celu budowy broni atomowej.
- Nie mam żadnych złudzeń. To będzie trudne. Jednak wierzę w dyplomację, ponieważ są podstawy dla praktycznych rozwiązań - powiedział Obama w nagraniu wideo nadanym z okazji święta Nowruz - perskiego Nowego Roku.
Noworoczne przesłanie prezydenta USA miało pokazać Irańczykom dobrą wolę Zachodu i zachęcić ich do akceptacji porozumienia atomowego - sugeruje agencja Reutera.
- Istnieje szansa na osiągnięcie porozumienia, jeżeli Iran podejmie kroki aby udowodnić światu, że program nuklearny jest wykorzystywany do celów pokojowych - zapewnił Obama, dodając, że kompromis w tej sprawie pomoże Teheranowi w zwalczeniu trudności ekonomicznych.
- Będzie to oznaczało, że Iran otrzyma więcej szans na handel i budowanie relacji ze światem - podsumował.
Kolejna runda negocjacji w sprawie irańskiego programu nuklearnego ma się odbyć w Wiedniu 7-9 kwietnia. Uczestniczyć w nich będą państwa grupy 5+1 (USA, Francja, Wielka Brytania, Niemcy, Chiny i Rosja) i delegacja władz w Teheranie.
24 listopada 2013 roku grupa 5+1 podpisała wstępne porozumienie z Iranem w sprawie ograniczenia jego programu nuklearnego i złagodzenia sankcji gospodarczych, które Zachód nałożył na Teheran w związku z tym programem. Umowa weszła w życie 20 stycznia bieżącego roku i ma obowiązywać przez pół roku.
Porozumienie to jest uważane za pierwszy krok do rozładowania wieloletnich napięć wywołanych podejrzeniami Zachodu, że Iran dąży do uzyskania broni nuklearnej, czemu władze w Teheranie konsekwentnie zaprzeczają.