Bangladesz: tysiące kobr pod podłogą
Zaklinacz węży wezwany do jednego z domostw w Bangladeszu, by odszukać dwa węże, znalazł ich tysiące.
Miejscowego zaklinacza wezwało pewne małżeństwo mieszkające na przedmieściach stolicy kraju Dhaki, które zobaczyło koło swojego domu dwie kobry. Fachowiec fachowo zabrał się do pracy i wkrótce rozkopał pod dwoma sąsiadującymi ze sobą domami całą kolonię tych bardzo jadowitych węży.
Znaleziono ponad 3500 kobr i setki jaj. Na wieść o znalezisku sąsiedzi z okolicy uciekli w panice ze swoich domów bojąc się, że u nich też są kobry. Zaklinacz i policja zastanawiają się teraz co zrobić z nieszczęsnymi wężami.
Kobry, chociaż śmiertelnie jadowite, spełniają jednak pożyteczną rolę, bo polują na szczury i inne domowe szkodniki. (aka)