W całym kraju zakazano rozpowszechniania gazety we wszelkich formach. Portret ukazał się w singapurskiej edycji Newsweeka z datą 11 lutego.
Decyzję podjęto - jak twierdzi rząd - w obronie uczuć religijnych muzułmanów, stanowiących większość mieszkańców Bangladeszu. Islamska tradycja surowo zakazuje jakiegokolwiek przedstawiania postaci Mahometa i niechętnie odnosi się w ogóle do ludzkich wizerunków. (jask)