Trwa ładowanie...
dfdraq2
24-11-2011 11:40

B. przeor skazany za przywłaszczenie mienia kamedułów

Były przeor zakonu kamedułów na Bielanach Witold K. został skazany przez krakowski sąd na półtora roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na cztery lata za przywłaszczenie mienia. Były przeor ma zwrócić kamedułom meble, figurkę Jezusa Frasobliwego i 110 tys. zł, które podarował znajomej. Ma także zapłacić grzywnę w wysokości 3 tys. zł.

dfdraq2
dfdraq2

Zdaniem sądu nie budzi wątpliwości fakt, iż oskarżony przywłaszczył mienie i pieniądze kamedułów i przekazał je znajomej, do czego nie był uprawniony. Ponadto chciał ten fakt ukryć, składając nieprawdziwe wyjaśnienia, podobnie jak jego znajoma.

Wyrok nie jest prawomocny. Obrońca oskarżonego zapowiedział apelację.

Śledztwo w sprawie klasztoru kamedułów toczyło się od 2005 roku. Prokuratura początkowo badała okoliczności włamania do biblioteki klasztornej i kradzieży ksiąg, jednak w toku śledztwa wyłoniły się inne wątki.

Były przeor klasztoru kamedułów na Bielanach został zatrzymany w domu swojej znajomej pod koniec lipca 2006 roku przez specjalną grupę policjantów, zajmujących się kradzieżami dzieł sztuki. Podczas przeszukania policjanci znaleźli tam rzeźbę Chrystusa Frasobliwego i XIX-wieczny obraz "Erem bielański", namalowany przez Jana Nepomucena Głowackiego. Przedmioty te zakonnik podarował kobiecie, gdy był jeszcze przeorem klasztoru.

dfdraq2

Funkcję przeora zakonnik przestał pełnić na początku 2006 roku, gdy Stolica Apostolska po kontroli przeprowadzonej w klasztorze mianowała zarządcę komisarycznego. W toku śledztwa prokuratura korzystała z międzynarodowej pomocy prawnej - chodziło o przesłuchanie mieszkającego w Australii świadka, który podarował obraz klasztorowi w imieniu matki.

W rezultacie prokuratura zarzuciła byłemu przeorowi Witoldowi K. przywłaszczenie mebli i kradzież zabytkowej rzeźby Chrystusa Frasobliwego i obrazu - o łącznej wartości 10 tys. zł oraz przywłaszczenie na szkodę klasztoru 110 tys. zł. Zarzut paserstwa za przyjęcie przedmiotów usłyszała znajoma byłego przeora Małgorzata L.

Akt oskarżenia przeciwko obojgu oskarżonym w lipcu 2008 roku trafił do krakowskiego sądu. Oskarżeni w śledztwie nie przyznali się do winy. Prokuratura informowała, że grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności, ponieważ figurka Chrystusa Frasobliwego okazała się dobrem o szczególnym znaczeniu dla kultury, co podwyższyło grożącą karę.

Na początku 2009 roku sprawa Witolda K. została zawieszona z powodu złego stanu jego zdrowia. Wątek współoskarżonej Małgorzaty L. trafił do innego - właściwego miejscowo sądu rejonowego. Proces przeciwko Witoldowi K. wznowiono w połowie 2011 roku, gdy wyszło na jaw, że pracuje w wadowickim starostwie i gdy biegli ustalili, że może stawać przed sądem.

dfdraq2

Na koniec procesu zarówno obrońca, jak i sam oskarżony wnosili o uniewinnienie. Witold K. wskazywał swoje zasługi w zdobywaniu pieniędzy na remont klasztoru oraz fakt, że dokonywał innych darowizn - np. samochodu siostrom albertynkom oraz drewnianego ołtarza księdzu z Pomorza. Zdaniem sądu, te darowizny były uprawnione, natomiast darowizny dla dobrze uposażonej Małgorzaty L. nie były uprawnione.

- Będziemy odwoływać się od tego wyroku, który naszym zdaniem jest niesłuszny, tym bardziej, że w sprawie Małgorzaty L. zapadł już wyrok uniewinniający - powiedział po ogłoszeniu wyroku obrońca oskarżonego mec. Krzysztof Bachmiński.

dfdraq2
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dfdraq2
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj