B. poseł SLD Jerzy Sz. spędzi dwa miesiące w areszcie
Sąd Rejonowy w Opolu aresztował na
dwa miesiące b. opolskiego posła SLD, Jerzego Sz., podejrzanego o
przyjęcie łapówki. O areszt - zatrzymanego w poniedziałek b. posła
- wnioskowała opolska prokuratura. Za zarzucany mu czyn grozi kara
do 8 lat więzienia. Sz. nie przyznaje się do zarzutów.
17.10.2006 | aktual.: 17.10.2006 18:22
Sąd zastosował tymczasowe aresztowanie na 2 miesiące - do 16 grudnia tego roku - powiedział po ogłoszeniu decyzji obecny w sądzie prokurator Sławomir Wojciechowski. Pytany o ewentualne dalsze działania prokuratury odparł, że sprawa "jest rozwojowa".
Jerzy Sz. jest podejrzany o przyjęcie korzyści majątkowej w wysokości 90 tys. zł. Miało to mieć związek z ubezpieczeniem majątku Elektrowni Opole SA. Łapówka wpłynęła na konto Opolskiego Stowarzyszenia na rzecz Rozwoju Myśli Lewicowej i Samorządności Lokalnej Demokratycznego Państwa Prawa "Dla Przyszłości".
B. poseł nie przyznaje się do stawianego mu zarzutu, twierdzi, że pieniądze były normalną darowizną dla jego stowarzyszenia. Ja żadnych pieniędzy nie wziąłem, to wam uroczyście na tych schodach sądu ślubuję - mówił dziennikarzom w drodze z sali sądowej do aresztu. Pytany, czy z jego zatrzymaniem ma coś wspólnego b. opolska poseł SLD Aleksandra Jakubowska, Sz. odpowiedział: "oczywiście".
Śledztwo w sprawie nieprawidłowości przy ubezpieczaniu elektrowni rozpoczęło się w grudniu 2004 roku. Wtedy zatrzymano i aresztowano m.in. b. prezesa elektrowni, Henryka Sz., b. szefową firmy ubezpieczeniowej Stanisławę Ch., a także Macieja J., męża b. opolskiej posłanki SLD. Obecnie jedynym aresztowanym w związku ze sprawą jest Jerzy Sz.
Jerzego Sz. zatrzymali w poniedziałek funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego. Przeszukali też dom b. posła, oraz budynek stowarzyszenia, w którym swoją siedzibę wcześniej miały wojewódzkie władze SLD, a także biura poselskie opolskich parlamentarzystów SLD.
Jerzy Sz. był posłem II, III i IV kadencji Sejmu. W roku 2005 wystąpił z klubu i partii po tym, jak łamiąc dyscyplinę partyjną, zagłosował za skróceniem kadencji Sejmu. W grudniu 2005 r. wrócił do SLD. W lipcu 2006 r. po raz drugi opuścił szeregi partii - został wykluczony z SLD.