B. komendant policji od Annasza do Kajfasza?
Prokuratura Apelacyjna w Krakowie
postanowiła wystąpić z wnioskiem do Prokuratury Krajowej o
wyznaczenie innej prokuratury spoza okręgu Apelacji Krakowskiej
do badania zeznań b. komendanta policji Antoniego Kowalczyka -
poinformował rzecznik PA Wojciech Miłoszewski.
18.02.2004 | aktual.: 18.02.2004 15:27
Sprawa dotyczy zeznań b. komendanta policji Antoniego Kowalczyka składanych w toku śledztwa dotyczącego tzw. przecieku starachowickiego. Wątek został wyłączony z głównego nurtu śledztwa i przekazany przez Prokuraturę Okręgową w Kielcach do nadzorującej to postępowanie Prokuratury Apelacyjnej w Krakowie - z wnioskiem o wyznaczenie innej prokuratury do badania tej sprawy.
Prokuratura Apelacyjna uznała jednak, że zwróci się do Prokuratury Krajowej z wnioskiem o wyznaczenie innej prokuratury spoza Apelacji Krakowskiej. Powodem był fakt, że znaczna część kariery zawodowej Antoniego Kowalczyka związana była z Krakowem i Małopolską. "Ponadto wyznaczanie prokuratury z okręgu Apelacji Krakowskiej mogłoby być niezręczne w świetle faktu, iż krakowska Prokuratura Apelacyjna nadzorowała śledztwo w sprawie przecieku" - powiedział prok. Miłoszewski.