PolskaB. funkcjonariusz UB wyszedł z więzienia

B. funkcjonariusz UB wyszedł z więzienia

82-letni b. funkcjonariusz Urzędu Bezpieczeństwa Aleksander O., skazany na 4,5 roku więzienia za zbrodnie przeciwko członkom powojennego podziemia, wyszedł z więzienia, ale trafił do szpitala w Białymstoku - poinformował rzecznik Sądu Okręgowego w Suwałkach, sędzia Jacek Przygucki.

25.11.2005 15:45

Aleksander O. od dwóch miesięcy był chory. Z tego powodu niedawno nie rozpoczął się inny jego proces, w którym również jest oskarżony o bezprawne zatrzymywanie, bicie i znęcanie się nad członkami organizacji niepodległościowych, głównie ugrupowania Wolność i Niezawisłość.

Skazany ze względu na stan zdrowia nie mógł dalej przebywać w warunkach więziennych, dlatego sąd postanowił, że na trzy miesiące będzie miał przerwę w odbywaniu kary - powiedział Przygucki.

Dodał, że Aleksander O. opuścił więzienie 14 listopada i niedługo ma przejść w białostockim szpitalu zabieg. Do więzienia ponownie trafi 14 lutego 2006 roku.

Aleksander O. został w lutym br. skazany za zbrodnie przeciwko ludzkości dokonane w latach 1946-1947. Suwalski sąd uznał, że były funkcjonariusz UB w 10 przypadkach jest winny bezprawnego zatrzymywania, bicia i znęcania się nad członkami organizacji niepodległościowych, głównie ugrupowania Wolność i Niezawisłość.

Według historyków, Aleksander O. był jednym z trzech największych oprawców Urzędu Bezpieczeństwa na Suwalszczyźnie. Na podstawie dokumentów, które stworzył w UB, cztery osoby skazano na karę śmierci. Aleksander O. w 1946 roku, mając 22 lata, pełnił obowiązki szefa III sekcji do walki z bandytyzmem w suwalskim UB.

Proces w Sądzie Rejonowym wykazał, że Aleksander O. był w przeszłości współpracownikiem sowieckiego wywiadu wojskowego Smiersz. Do jego obowiązków miało należeć penetrowanie polskiego podziemia, tropienie dowódców oraz oficerów polskiego wojska o poglądach antysowieckich. Za donoszenie O. miał pobierać od Rosjan pieniądze. W PRL Aleksander O. był cenionym przez władze komunistyczne pisarzem, który opisywał również zdarzenia powojenne o walkach antykomunistycznych partyzantów z władzą ludową.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)