Azerbejdżan gotowy do negocjacji z Rosją i USA
Azerbejdżan jest gotowy do negocjacji z
Rosją i USA w sprawie wykorzystania stacji radarowej w Gabalii,
jako elementu tarczy antyrakietowej - poinformował szef
MSZ Azerbejdżanu Elmar Mammadiarow.
08.06.2007 11:05
Z ofertą wykorzystania dzierżawionego przez Rosjan u władz Azerbejdżanu radaru wystąpił niespodziewanie w czwartek na szczycie państw G8 prezydent Rosji Władimir Putin. Według niego ta propozycja stanowi alternatywę wobec planowanego przez USA rozmieszczenia elementów tarczy antyrakietowej w Europie Środkowej.
Stanowisko Azerbejdżanu, popierane zarówno przez Rosję jak i USA jest takie, że trzeba rozpocząć dwu- lub trójstronne negocjacje. Azerbejdżan jest na takie konsultacje przygotowany. Przyniesie to większą stabilizację w regionie, gdzie sytuacja stanie się bardziej przewidywalna - zadeklarował azerbejdżański minister.
Stacja radarowa w Gabalii leży około 100 kilometrów na zachód od Baku i około 150 kilometrów na północ od granicy z Iranem. Amerykańska tarcza miałaby m.in. chronić przed atakiem rakietowym ze strony Iranu.
Według Putina system chroniłby całą Europę, a nie tylko jej wybraną część. W dodatku wykluczałby on możliwość upadku części zestrzelonych rakiet na terytorium krajów europejskich, gdyż szczątki pocisków spadałyby do morza.
Pierwszy etap planu rosyjskiego prezydenta to wspólne użytkowanie przez Rosjan i Amerykanów już istniejącej stacji radarowej w Gabalii. Gdyby tylko jakiś kraj, na przykład Iran, testowałby rakietę dalekiego zasięgu, Rosjanie i Amerykanie to dostrzegą. Od pierwszego testu rakiety do jej gotowości upłynie co najmniej od 3-5 lat. Ten czas wystarczy, aby stworzyć każdy system obrony rakietowej - powiedział Putin w czwartek w niemieckim Heiligendamm.
Tymczasem amerykańskie plany dotyczące tarczy rakietowej przewidują budowę stacji radarowej w Czechach i wyrzutni pocisków przechwytujących w Polsce. Władze USA prowadzą już w tej sprawie negocjacje z Polakami, a Czesi już zgodzili się na radar na swoim terytorium.
Prezydent Putin zagroził ubiegłym tygodniu, że jeśli elementy tarczy rakietowej będą umieszczone w Europie Środkowej, zostaną na nią wycelowane rosyjskie rakiety.