Awaria wyszukiwarki Google - internauci "odcięci" od świata
Przez prawie godzinę w czwartek ok.
14% użytkowników najpopularniejszej wyszukiwarki internetowej
Google nie mogło się nią posługiwać, co pociągnęło za sobą reakcję
łańcuchową w postaci gorszego działania wielu stron i portali.
15.05.2009 | aktual.: 15.05.2009 03:58
Nie działała też poczta elektroniczna obsługiwana przez Google oraz wiele innych usług tej firmy mającej swoją siedzibę w Mountain View, w Kalifornii.
Jak powiedział wiceprezes Google Inc., Urs Hoelzle, przerwy w funkcjonowaniu rozpoczęły się o o godz. 10.48 czasu Wschodniego Wybrzeża USA (16.48 czasu polskiego) i były spowodowane czasowym przeciążeniem serwerów w Azji.
Awaria uświadomiła wielu osobom, które wyrażały swoje niezadowolenie na forach internetowych, zakres uzależnienia od usług tej wyszukiwarki.
Z usług Google korzystają setki milionów osób na całym świecie i nawet jeśli awaria dotyka ich niewielkiego procentu, skutki mogą być bardzo rozległe. Ocenia się, że tylko w Stanach Zjednoczonych Google realizuje ponad 9 mld wyszukiwań miesięcznie.
Hoelzle zapewnił, że firma dołoży wszelkich starań aby uniknąć podobnej sytuacji w przyszłości.