Awaria na lotnisku Chopina: drukarki uziemiły samoloty
Część polskich samolotów, które odlatywały z warszawskiego lotniska przez kilkadziesiąt minut nie mogła wystartować. Wszystko przez awarię systemu, łączącego drukarki, które nie drukowały pasków postępu lotu - podaje portal tvn24.pl
Jak podaje portal tvn24.pl, w południe doszło do awarii systemu, łączącego drukarki, które nie drukowały pasków postępu lotu. - Sprawa jest naprawdę błaha - uspokajał rzecznik Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej Grzegorz Hlebowicz. - Te samoloty, które nie miały wydrukowanych pasków postępu lotu, które drukuje się przed startem - musiały poczekać na naprawę systemu drukarek - wytłumaczył.
Po usunięciu awarii samoloty zaczęły startować, ale na Lotnisku Chopina powstała duża kolejka na pasie startowym. Wszystko spowodowane jest wzmożonym ruchem w związku z finałem Euro na Ukrainie. Opóźnionych było kilkadziesiąt samolotów, m.in. do Kijowa. Niektóre samoloty odleciały nawet dwie godziny później niż w rozkładzie.