PolskaAwantura wokół wizyty Jose Manuela Barroso w Krakowie

Awantura wokół wizyty Jose Manuela Barroso w Krakowie

Awantura wokół wizyty Jose Manuela Barroso w Krakowie. Władze Uniwersytetu Jagiellońskiego chciały przyznać przewodniczącemu Komisji Europejskiej tytuł doktora honoris causa. Nie wyraziła na to zgody Rada Wydziału Studiów Międzynarodowych i Politycznych UJ.

Awantura wokół wizyty Jose Manuela Barroso w Krakowie
Źródło zdjęć: © PAP/EPA | Olivier Hoslet

07.05.2014 16:13

Władze uczelni twierdzą, że oficjalnym powodem braku akceptacji kandydatury, było to że Jose Manuel Barroso nadal jest czynnym politykiem. Nieoficjalnie wiadomo, że część naukowców miała wytknąć przewodniczącemu jego lewicowe poglądy oraz to, że promuje ideologię gender. - To skandal - mówi europoseł PO Róża Thun. - Mamy na uczelni osoby, które próbują dokonać jakiegoś afrontu i ich wypowiedzi są na poziomie absolutnie skandalicznym. Ale gest władz uniwersytetu, aby uhonorować przewodniczącego i całą Komisję Europejską jest bardzo pięknym gestem - wyjaśniała europoseł Thun.

Przeciwny przyznaniu tytułu doktora honoris causa dla Jose Barroso był Ryszard Legutko - europoseł Prawa i Sprawiedliwości. - Był przeciętnym i dość kiepskim przewodniczącym, krytykowanym przez wszystkie siły polityczne Parlamenty Europejskiego. Niczym nie zasłynął. Powinien być wdzięczny naukowcom, że pochylili się nad jego kandydaturą do otrzymania tytułu doktora honoris causa - mówił europoseł Ryszard Legutko.

- Jose Manuel Barroso zostanie odpowiednio uhonorowany podczas wizyty w Krakowie - podkreśla rektor Uniwersytetu Jagiellońskiego Wojciech Nowak. - Przewodniczący otrzyma złoty medal "Plus ratio quam vis”. Nie otrzymał tytułu doktora honoris causa ponieważ nadal jest czynnym politykiem, a UJ według tradycji nie honoruje takim tytułem czynnych polityków - podkreślał profesor Wojciech Nowak.

Ale to właśnie rektor zgłosił kandydaturę przewodniczącego do tytułu. Rektor tłumaczył, że Rada Wydziału Studiów Międzynarodowych i Politycznych negatywnie zaopiniowała kandydaturę przewodniczącego już ponad rok temu, a obecne zamieszanie wynika z trwającej kampanii wyborczej do Europarlamentu.

Rzeczniczka Komisji Pia Ahrenkilde Hansen nie skomentowała zamieszania. Odniosła się jedynie do informacji o przyznaniu złotego medalu "Plus ratio quam vis”. - Uniwersytet Jagielloński poinformował nas, że zamierza nadać złoty medal z okazji swojego jubileuszu. Przewodniczący jest zaszczycony i przyjął nagrodę - powiedziała rzeczniczka.

Uniwersytet Jagielloński zaprosił przewodniczącego Komisji Europejskiej z okazji obchodów 650-lecia istnienia uczelni.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)