Awantura o oświadczenie majątkowe byłego sędziego TK. Stanisław Biernat przyznaje się do błędu
Po tym jak "Wiadomości" TVP poinformowały, że były wiceprezes TK Stanisław Biernat nie złożył oświadczenia majątkowego, rozpętała się prawdziwa burza w sieci. Sędzia oskarżył TVP o podawanie nieprawdziwych informacji, a były minister sprawiedliwości Borys Budka pisał na Twitterze o "bandzie kłamców spod znaku TVPiS". Sprawa okazała się jednak bardziej złożona, niż się wydawało.
To była prawdziwa wpadka byłego wiceprezesa Trybunału Konstytucyjnego Stanisława Biernata. Po poniedziałkowym serwisie informacyjnym "Wiadomości" w TVP 1, podczas którego wytknięto sędziemu, że ten nie złożył w wymaganym terminie oświadczenia majątkowego, Biernat wystosował do TVP specjalne oświadczenie. Napisał w nim, że informacja, którą podano w "Wiadomościach", była nieprawdziwa. Zapewnił, że złożył wymagane przepisami prawa oświadczenie za 2017 rok i ma na to dowód. "Radziłbym 'Wiadomościom', że jeśli koniecznie muszą zamieszczać kłamstwa w celu zdyskredytowania mnie, były one trudniejsze do zweryfikowania. O zamieszczaniu tylko prawdziwych informacji nie śmiem nawet marzyć" - napisał sędzia Biernat.
Oświadczenie sędziego, opatrzone ostrym komentarzem szybko opublikował na swoim profilu na Twitterze były minister sprawiedliwości, poseł PO Borys Budka. "Banda kłamców spod znaku TVPiS. Nowy Szef Wiadomości TVP Jarosław Olechowski chciał przebić dno wyznaczone przez poprzedniczkę. Dał radę" - napisał Budka.
Na zarzuty sędziego Biernata i Borysa Budki szybko na swoim profilu na Twitterze odpowiedział wiceszef publicystyki TVP Info Samuel Pereira. "Panie Pośle, proszę przekazać sędziemu Biernatowi, że wg prawa oświadcz. majątkowe składa się 'także w dniu opuszczenia stanowiska'" - napisał Pereira (zachowano oryginalną pisownię - przyp red.)
Na stronie internetowej TVP Info szybko pojawił się tekst, w którym odniesiono się do zarzutów Borysa Budki i sędziego Biernata, w którym wytłumaczono, że sędzia powinien złożyć oświadczenie majątkowe w dniu ustąpienia z funkcji sędziego TK.
Chwile później jak poinformował na swoim profilu na Twitterze Pereira zniknął wpis posła Budki.
Kolejne oświadczenie wysłał do TVP Stanisław Biernat, w którym prosi o uznanie "za niebyły" e-maila z poprzedniego dnia. Tłumaczy, że gdy dopiero po wysłaniu pisma zorientował się, że TVP w materiale "Wiadomości" chodziło o oświadczenie, "które powinienem był złożyć na koniec kadencji sędziego Trybunału Konstytucyjnego, tj. 26 czerwca 2017 r. ".
"Tego obowiązku rzeczywiście nie dopełniłem wskutek przeoczenia. Uczynię to w najbliższym czasie" - napisał były wiceprezes TK.
Nowy szef "Wiadomości" Jarosław Olechowski natychmiast zażądał przeprosin dla dziennikarzy od Borysa Budki i sędziego Stanisława Biernata.
Sprawa wywołała żywiołową dyskusję w sieci. część internautów bardzo krytycznie odnosi się do postawy sędziego Biernata i posła Budki.
Inni uważają, że TVP powinno zajmować się poważniejszymi problemami.