"Nie pozwolę". Awantura na komisji ds. Pegasusa
- Przejdźmy do głosowania, koledzy Zbigniewa Ziobry chcieliby tu zrobić jakiś mało interesujący cyrk - apelował Tomasz Trela. Polityk brał udział w napiętych obradach komisji ds. Pegasusa. Wszedł w gorącą dyskusję z politykami PiS-u.
- Pan Gosek przyniósł 6 książek, może pierwszy raz w życiu miał tyle książek w jednym ręku - powiedział Tomasz Trela z Lewicy na pierwszym posiedzeniu komisji ds. Pegasusa.
- Wie pan co, akurat byłem olimpijczykiem i jestem lepiej wykształcony od pana - stwierdził Mariusz Gosek z Suwerennej Polski. Trela jednak nie odpuszczał. - Ja bym jednak prosił, żeby panowie, koledzy Zbigniewa Ziobry, się trochę uspokoili, bo jak panowie opowiadali te swoje herezje, to nikt wam nie przerywał. (...) Przejdźmy do głosowania, koledzy Zbigniewa Ziobry chcieliby tu zrobić jakiś mało interesujący cyrk - uznał.
Wcześniej wypowiedzi wtórującego Goskowi Jacka Ozdoby nie spodobały się przewodniczącej komisji. - Panie pośle, ja pana przywołuję do porządku - zaapelowała Magdalena Sroka. - Nie pozwolę, panowie, żebyście mówili jednocześnie - dodawała, tonując dyskusję między Ozdobą i Goskiem a Trelą.
Sejmowa komisja śledcza ds. Pegasusa przyjęła w poniedziałek kandydatury piętnastu stałych doradców. Są wśród nich eksperci w dziedzinie prawa, jak i b. funkcjonariusze służb specjalnych.
Na biegłych powołano: adwokata i eksperta ds. systemów teleinformatycznych Piotra Marciniaka; adwokat Katarzynę Leder Salgueiro; b. zastępcę szefa SKW płk Dariusza Pilarza, adwokata dr Piotra Binasa, adwokat Esterę Derdę, adwokata i inżyniera informatyki Adama Behana, adwokata Filipa Curyło, b. oficera SKW Grzegorza Nawrockiego, mec. Annę Trocką, adwokata Pawła Bojarczuka, prawnika i zastępcę GIODO Mirosława Sanka, adwokata Olafa Szczypińskiego, b. Funkcjonariusza CBA i Policji, eksperta Akademii Antykorupcyjnej Sławomira Śnieżko, adwokata Filipa Wołoszczaka oraz adwokata Bartosza Miazka.