Autor tekstu o Kwaśniewskiej wyrzucony z "Rzeczpospolitej"
Redaktor naczelny "Rzeczpospolitej" Grzegorz
Gauden zwolnił z pracy dziennikarza Krzysztofa
Darewicza, b. korespondenta w USA, obecnie piszącego z Chin.
Darewicz był współautorem artykułu w "Rz" o pośrednim
finansowaniu fundacji Jolanty Kwaśniewskiej Porozumienie bez
Barier przez Edwarda Mazura - polonijnego biznesmena ze Stanów
Zjednoczonych, podejrzewanego o zlecenie zabójstwa Komendanta
Głównego Policji Marka Papały.
Kwaśniewska zaprzeczyła publicznie, że ma związki z Edwardem Mazurem, a współautorowi artykułu - Darewiczowi - zarzuciła, że nie miał on nic przeciwko temu, by w Amerykańskim Centrum Kultury Polskiej w Waszyngtonie, w którym w radzie dyrektorów zasiadał Mazur, pracowała jego żona.
Powiedziała, że red. Darewicz podczas rozmowy z nią w lutym 2003 roku oczerniał pracodawczynię swojej żony Kayę Mirecką-Ploss sugerując konieczność odwołania jej z zajmowanej funkcji i powołania w jej miejsce jego żony.
Zadaję sobie pytanie, czy w świetle powyższych faktów mamy do czynienia z rzetelnym dziennikarstwem, czy też posuniętą do granic możliwości prywatą i załatwianiem osobistych interesów - mówiła Kwaśniewska.
Gauden powiedział, że zwolnił dziennikarza za to, iż nie poinformował o wszystkich okolicznościach relacji z jedną z bohaterek tego tekstu - szefową Centrum Kayą Mirecką-Ploss. To było nielojalne wobec kolegów dziennikarzy i wobec redakcji - powiedział.