Autobus wybuchnie na placu Reymonta
Samochodowe pościgi, wylatujące w powietrze autobusy, walące się ściany, eksplozje, strzały i amerykańskie krążowniki szos - łodzianie nie powinni dziwić się niczemu, co w ciągu najbliższego miesiąca może dziać się w mieście.
08.10.2005 | aktual.: 08.10.2005 11:34
W środę w Łodzi rozpoczną się zdjęcia do filmu pt. "Three" (czyli "Trzy") który dla słynnego studia FOX Entertainment i zostanie zrealizowany niemal w całości w Łodzi!
Akcja filmu, który ma być mrocznym thrillerem w typie "Siedem", rozgrywa się w dużym mieście USA, jednak to Łódź posłuży za główny plan zdjęciowy. Z 34 dni zdjęciowych ekipa spędzi w naszym mieście aż 30 (pozostałe 4 - w Warszawie).
- W Łodzi znaleźliśmy doskonałe plany. W stolicy nie ma np. zewnętrznych schodów przeciwpożarowych, charakterystycznych dla miejskiej zabudowy USA. W Łodzi wciąż ich pełno na starych budynkach, a w takiej scenerii ma się rozgrywać film - mówi Grzegorz Kowalczyk z Movieroom Productions Ltd, brytyjsko - polskiej firmy produkcyjnej, która przygotowuje realizację.
Większość zdjęć do "Three" będzie kręcona w samym centrum miasta. Część w obiektach zamkniętych, ale niemało też na ulicach, m.in. Moniuszki, Nawrot, Zamenhofa, co spowoduje konieczność czasowego zamknięcia ich dla ruchu (przewidziano 12 takich blokad w okresie od 12 października do 12 listopada).
Przy ul. Sienkiewicza specjaliści od efektów specjalnych zdetonują bombę, a w Unionteksie przy ul. Tymienieckiego wysadzą ścianę budynku. Na pl. Reymonta wyleci w powietrze cały autobus!
Film wyreżyseruje Robby Henson ("Odznaka"). Główne role zagrają amerykańscy aktorzy (Marc Blucas, Laura Jordan, Jack Ryan, Priscilla Barnes, Max Ryan), ale oprócz nich do obsady zostali zaangażowani także naturszczycy - Polacy i mieszkający w naszym kraju obcokrajowcy mówiący nienaganną angielszczyzną z brytyjskim bądź amerykańskim akcentem.
Najdłużej trwały poszukiwania władającego perfekcyjnie angielskim 60-latka w typie - jak zakłada scenariusz - Seana Connery.
(pij)