Auto potrąciło trzy osoby. Wśród poszkodowanych czterolatka

W miejscowości Łebcz w woj. pomorskim doszło we wtorek do potrącenia trzech osób. Poszkodowane osoby, wśród których znajduje się czteroletnie dziecko, zostały przetransportowane do szpitala.

policjaPolicja/ zdj. ilustracyjne
Źródło zdjęć: © PAP | Albert Zawada
Aleksandra Wieczorek

Zdarzenie miało miejsce we wtorek rano w miejscowości Łebcz w województwie pomorskim.

- Zgłoszenie do stanowiska kierowania wpłynęło o godz. 8:59 o potrąceniu trzech osób w miejscowości Łebcz. W momencie dojazdu zastępów straży pożarnej, na miejscu pracował już zespół ratownictwa medycznego oraz patrol policji, w międzyczasie dojechał drugi zespół ratownictwa medycznego - powiedział w rozmowie z Wirtualną Polską oficer prasowy Komendanta Powiatowego PSP w Pucku mł. kpt. Maciej Kuptz.

Kolejne miesiące wojny? Ekspert: "Rosja będzie saturować nas i NATO"

Potrącenie w miejscowości Łebcz. Trzy osoby z poważnymi obrażeniami

- Po przebadaniu wszystkich trzech osób, w tym dziecka, wszystkie te osoby zostały zabrane do szpitala w Wejherowie - podał strażak.

Jak też przekazał, wszystkie osoby były przytomne, ale obrażenia po potrąceniu przez samochód były poważne. Na miejscu miał też lądować śmigłowiec LPR, jednak zostało to odwołane, w związku z czym "pracowały same zespoły ratownictwa medycznego" - poinformował mł. kpt. Maciej Kuptz.

- Przyczyny i okoliczności zdarzenia ustala policja - podkreślił.

Podkom. Mirosław Monczak, naczelnik wydziału prewencji Komendy Powiatowej Policji w Pucku przekazał w rozmowie z WP, że dyżurny Komendy Powiatowej w Pucku został poinformowany o zdarzeniu drogowym w miejscowości Łebcz około godz. 8:30.

- Skierowani na miejsce policjanci ustalili, że kierujący pojazdem mężczyzna w wieku 78 lat w sposób nieprawidłowy omijał grupę pieszych poruszających się nieprawidłową stroną drogi, w wyniku czego doszło do potrącenia trzech idących osób - powiedział.

Osoby ranne w zdarzeniu to dwie kobiety w wieku 66 lat i 70 oraz dziewczynka w wieku czterech lat. Po zbadaniu trzeźwości kierowcy wykazano, że w chwili zdarzenia był on trzeźwy.

Policjant przekazał też, że do zdarzenia nie doszło - jak pierwotnie podawano - na przystanku, a na jezdni, w okolicy około 150 m od przystanku.

Czytaj też:

Wybrane dla Ciebie

Zawalenie budynku w Madrycie. Są ranni
Zawalenie budynku w Madrycie. Są ranni
Czarzasty: Nie będę tłumaczył słów Hołowni, bo się gubię
Czarzasty: Nie będę tłumaczył słów Hołowni, bo się gubię
Papież Leon XIV wyrusza w pierwszą podróż zagraniczną. Odwiedzi Turcję i Liban
Papież Leon XIV wyrusza w pierwszą podróż zagraniczną. Odwiedzi Turcję i Liban
Obajtek i Dworczyk bez immunitetu. Zabrali głos
Obajtek i Dworczyk bez immunitetu. Zabrali głos
Pieskow odpowiada Trumpowi: To będzie poważny etap eskalacji
Pieskow odpowiada Trumpowi: To będzie poważny etap eskalacji
Nadużycia przy obliczaniu głosów. Zarzuty dla dziewięciu osób
Nadużycia przy obliczaniu głosów. Zarzuty dla dziewięciu osób
Kaczyński o Hołowni: To nie moja parafia
Kaczyński o Hołowni: To nie moja parafia
Komentują słowa Hołowni. "Stawia warunki, których nie było w umowie"
Komentują słowa Hołowni. "Stawia warunki, których nie było w umowie"
Głosowanie w PE. Europosłowie PiS bez immunitetów
Głosowanie w PE. Europosłowie PiS bez immunitetów
Nobel z fizyki dla trzech naukowców za przełomowe odkrycia
Nobel z fizyki dla trzech naukowców za przełomowe odkrycia
Eksplozje i pożar w pobliżu siedziby premiera Francji
Eksplozje i pożar w pobliżu siedziby premiera Francji
Francja na krawędzi. Czy będą przedterminowe wybory?
Francja na krawędzi. Czy będą przedterminowe wybory?