Australia żąda od talibów kontaktu ze swymi aresztowanymi obywatelami
Władze Australii odrzuciły we wtorek zarzut afgańskich talibów, jakoby dwoje obywateli tego kraju propagowało chrześcijaństwo w Afganistanie. Pracujący dla organizacji humanitarnej "Shelter Now International" Australijczycy, wraz z czwórką obywateli niemieckich, dwójką Amerykanów oraz 16 obywatelami afgańskimi zostali aresztowani i oskarżeni przez rządzących w Kabulu fundamentalistów islamskich o próby nawracana muzułmanów na chrześcijaństwo.
07.08.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Według obowiązującego w Afganistanie prawa za działalność misyjną innowiercom grozi kara śmierci. Władze Australii zażądały od talibów możliwości kontaktu ze swoimi obywatelami. Szef australijskiej dyplomacji Alexander Downer oświadczył, że są oni niewinni i powinni zostać uwolnieni. Także władze niemieckie i amerykańskie żądają kontaktu ze swymi aresztowanymi obywatelami.
Tymczasem z Afganistanu do sąsiedniego Pakistanu wyjeżdżają członkowie rodzin aresztowanych cudzoziemców.
Organizacja "Shelter Now International" od 16 lat udziela pomocy humanitarnej afgańskim uchodźcom w Pakistanie, a od zeszłego roku posiada przedstawicielstwo w Kabulu. (aso)