Australia: NATO powinno zaangażować się w Iraku
Sojusz NATO winien odgrywać
znaczniejszą rolę w stabilizowaniu sytuacji w Iraku - oświadczył
australijski minister obrony, Robert Hill.
14.01.2017 15:00
Hill podkreślił, iż NATO "robi dobrą robotę" w Afganistanie a w Iraku Sojusz mógłby przyczynić się do umacniania bezpieczeństwa w regionie, za który odpowiedzialny jest jeden z europejskich partnerów koalicji.
Minister jednocześnie z rezerwą odniósł się do możliwości przejęcia odpowiedzialności za zapewnienie bezpieczeństwa w Iraku przez Narody Zjednoczone.
Hill powtórzył też, iż ma nadzieję, że inne kraje nie pójdą za przykładem Hiszpanii w sprawie wycofania żołnierzy z Iraku. Z ubolewaniem odnotował, że decyzja Madrytu zapadła w momencie, gdy przeciwnie - właśnie należałoby zwiększyć liczbę uczestników w irackich siłach koalicyjnych.
W poniedziałek premier Australii, John Howard zapewniał także, iż udział Australii w międzynarodowej koalicji w Iraku pod przywództwem USA pozostaje w mocy, mimo decyzji Hiszpanów w sprawie wycofania.
Australia ma obecnie w Iraku i krajach ościennych 850 żołnierzy, z tego w samym Iraku 330. Na początku wojny z Saddamem Husajnem siły australijskie liczyły 2000 żołnierzy.