Australia krytykowana za "zbyt ostrą walkę z Ebolą"
Rząd Australii został skrytykowany za zawieszenie wydawania nowych wiz dla osób z krajów dotkniętych Ebolą. Zdaniem władz Sierra Leone oraz niektórych organizacji kroki podjęte przez Australię "są zbyt poważne".
28.10.2014 | aktual.: 28.10.2014 23:11
Australijski minister imigracji Scott Morrison broni decyzji podkreślając, że działania prewencyjne są konieczne, by chronić mieszkańców. Konsekwencją decyzji władz jest unieważnienie wiz tymczasowych. Z kolei osoby z krajów dotkniętych Ebolą, które mają już stałe wizy, muszą przejść przez 21-dniową kwarantannę.
- Osobiście uważam, że to trochę za dużo. Ten krok nie pomoże Australii ochronić się przed Ebolą - skomentował w rozmowie z dziennikarzem australijskiego radia ABC Edward Solo, który jest jednym z afrykańskich koordynatorów do walki z wirusem.
Działania władz Australii skrytykowała również organizacja Amnesty International.
Rząd Sierra Leone - kraju, w którym jest wiele przypadków zachorowań - oświadczył z kolei, że decyzja władz Australii nie jest skuteczna, a ponadto dyskryminuje wybraną grupę ludzi.