Atak zimy we wrześniu. Odnotowano rekordowy mróz na Syberii
Ostatnio w Polsce mogliśmy się cieszyć typowo letnimi dniami. Jednak w niektórych miejscach na świecie pojawiła się już zima. Siarczysty mróz wystąpił na Syberii. Tam odnotowano rekordowo niską temperaturę we wrześniu.
Zima szybciej przyszła na Syberii, która słynie z bardzo niskich temperatur - informuje portal fanipogody.pl. Wskaźniki, które pojawiły się w tym regionie na początku września, stanowią rekord pomiarów.
Na Syberii tak wcześnie zima dawno nie przybyła. W piątek w 10 miejscach w tym regionie wystąpiły ujemne temperatury. W Ojmiakonie odnotowano blisko - 15 stopni Celsjusza.
Zobacz też: Znęcał się nad kotem, a potem go zabił. Jest nagranie z monitoringu
Pogoda długoterminowa. Przed nami jesień
Według metrologów rekordowo niskie temperatury we wrześniu na Syberii nie oznaczają jeszcze, że zima dotrze szybciej do innych krajów.
Jednak powoli w wielu regionach Polski odczuwalna będzie jesienna aura. Na chwilę musimy zapomnieć o słonecznych i względnie ciepłych dniach, które pojawiły się w ostatnich tygodniach.
Meteorolodzy wskazują, że letnie temperatury utrzymają się do połowy września. Jednak ten tydzień zapowiada się zmiennie.
Na początku zmiana aury. Wszystko za sprawą ośrodków niżowych znad zachodniej Rosji oraz Skandynawii. Zarówno w poniedziałek, jak i we wtorek należy się spodziewać zachmurzenia małego i umiarkowanego.
Pierwsza połowa tygodnia przyniesie nam również przelotne opady deszczu. Maksymalna temperatura od 18 do 25 stopni Celsjusza.
Lepszej pogody należy się spodziewać od czwartku. Jednak ta zmiana nie potrwa długo. W weekend najprawdopodobniej znów poczujemy jesienną aurę.
Znacznej zmiany w pogodzie synoptycy spodziewają się po 20 września. Wtedy z północy kontynentu zaczną napływać chłodne, arktyczne masy powietrza. To spowoduje, że w wielu krajach europejskich termometry pokażą ujemne temperatury. Przymrozki najprawdopodobniej pojawią się też w Polsce.
Źródło: fanipogody.pl, Pogoda WP