Atak zimy w USA spowodował śmierć 21 osób
Burze śnieżne i grad spowodowały w
czterech stanach USA w czasie weekendu śmierć co najmniej 21 osób.
Tysiące ludzi nadal pozostawają bez prądu.
Gwałtowne opady śniegu i gradu od piątku nękają Oklahomę. Teksas, Missouri i Nowy Jork. W Teksasie na lotnisku w Dallas z powodu złej pogody odwołano w niedzielę 415 lotów.
Jak zakomunikował gubernator Missouri Matt Blunt, w tym stanie atak zimy sprawił, że 300 tysięcy domów zostało pozbawionych dostaw energii. Gwardia narodowa na terenach, gdzie sytuacja jest najpoważniejsza, sprawdza dom po domu, udzielając pomocy mieszkańcom. Także w Oklahomie 150 tys. ludzi nie ma prądu.
Zimowy front burzowy w nocy z niedzieli na poniedziałek przesuwał się na północny wschód - w kierunku Michigan i Nowej Anglii, gdzie - jak ostrzegają amerykańscy synoptycy - można spodziewać się opadu ponad 30 centymetrów śniegu.