Atak zimy: na drogach śnieg, deszcz ze śniegiem i gołoledź

Zima zaatakowała i - jak zapowiadają meteorolodzy - odpuści dopiero w piątek. Wtedy niżowy front znad Morza Północnego ustąpi ciepłemu powietrzu polarnomorskiemu. Ten niż przyniósł już minionej nocy i w ciągu dnia opady śniegu. Na drogach panowały trudne warunki. W Szczecinie zanotowano tego dnia ponad 60 kolizji drogowych. Śnieg padał na Pomorzu i w woj. opolskim.

Tej nocy temperatury też mają być ujemne właściwie w całym kraju: w Suwałkach termometry pokazać mogą -3 st. C, w Gdańsku -4 st. C, w Warszawie -3 st. C, w Łodzi -2 st.C.

Tego dnia najtrudniejsza sytuacja panowała w Szczecinie. Kilka osób zostało rannych w wypadkach drogowych, w tym. m.in. dwie kobiety w ciąży. Z powodu silnych opadów śniegu komunikacja publiczna kursowała z opóźnieniami, a samochody tkwiły w korkach. Po południe na ulice miasta wyjechały piaskarki i sytuacja nieco się uspokoiła.

W całym regionie było podobnie. Jedna osoba zginęła po zderzeniu czterech samochodów w powiecie goleniowskim, a w Gryfinie dwie młode dziewczyny wpadły pod autobus PKS. Jedna z nich jest w ciężkim stanie. Policjanci wyjeżdżali niemal do 150 kolizji.

Tej nocy też nie będzie bezpiecznie. Mokry śnieg pada w Koszalinie, w Kołobrzegu, w Sławnie, Drawsku Pomorskim i Szczecinku.

Po wieczornym ataku zimy, wszystkie drogi na Warmii i Mazurach są już przejezdne. Utrudnienia jeszcze tylko na trasie krajowej 58 Szczytno-Jedwabno. W miejscowości Sawica z naczepy tira, który wpadł w poślizg, wypadł ładunek. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Ruch odbywa sie wahadłowo jednym pasem jezdni.

W regionie pracuje 27 jednostek sprzętu odśnieżającego i przeciwgołoledziowego. Najgorsza sytuacja jest na Mazurach, gdzie na drogach leży błoto pośniegowe. Najlepsza na zachodzie województwa, gdzie drogi są czarne - poinformowała Magdalena Romańczuk z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

Wypadek wydarzył się też na trasie krajowej numer 7 Gdańsk-Warszawa. W Załuskach koło Nidzicy zderzyły się dwa samochody osobowe. Są utrudnienia w ruchu. Samochody mogą tam przejeżdźać tylko jednym pasem jezdni prowadzącym w kierunku Gdańska.

Kłopoty mają także kierowcy w Olsztynie. Zablokowany jest wyjazd z Olsztyna na Warszawę. Na ulicy Warszawskiej ciężarówka wpadła w poślizg i stanęła w poprzek drogi, tarasując przejazd.

Drogi w województwie kujawsko-pomorskim pokrywa roztopiony śnieg, tzw. błoto pośniegowe, które nocą może zamienić się w lód.

Policjanci apelują o dużą ostrożność, bowiem w środę częściej niż zwykle wyjeżdżali do kolizji i wypadków. Wszystkie służby drogowe w regionie są w pogotowiu.

Jak donoszą Internauci Wirtualnej Polski śnieg wciąż pada w Bydgoszczy.

Na Pomorzu tej nocy - według prognoz - nie powinno padać, ale przy gruncie utrzymywać się będzie ujemna temperatura, może więc być bardzo ślisko.

Śnieg cały czas pada w Gdańsku, biało jest także m.in. w Słupsku, Bytowie i w Lęborku.

Na drogach w województwie lubuskim w środę były fatalne warunki jazdy. Na jezdniach zalegała warstwa lodu i błota pośniegowego.

W środę od wczesnego rana nie milkł telefon alarmowy w siedzibie gorzowskiej komendy policji. Co kilkanaście minut drogówka wzywana była do kolizji. Tylko do godziny 10:00 gorzowska policja odnotowała jedenaście kolizji drogowych.

Między miejscowościami Różanki i Zdroisko, na mokrym, ubitym śniegu zalegającym na jezdni zderzyły się dwa samochody osobowe. Na skutek tego zderzenia śmierć na miejscu poniósł 6-letni chłopiec.

Teraz w regionie jest już lepiej. Tej nocy mieszkańcom województwa grozi jednak gołoledź, więc policja apeluje o ostrożną jazdę i zdjęcie nogi z gazu.

Również na Opolszczyźnie było więcej kolizji i wypadków niż zazwyczaj. W Psurowie w gminie Radłów zginął kierowca malucha, który z niewiadomych przyczyn wjechał wprost pod ciężarówkę.

Zobacz prognozę w serwisie pogoda.wp.pl

Film: KMP Gorzów Wielkopolski