Atak na USA - kto za tym stoi?

Wtorkowy zamach terrorystyczny na Nowy Jork i Waszyngton cały świat uważa za kompromitację amerykańskich służb specjalnych. Nikt nie potrafi wytłumaczyć, jakim sposobem doskonale skoordynowana akcja terrorystów doszła do skutku. Wojsko usiłuje obecnie odzyskać kontrolę nad sytuacją, a sztab główny zastanawia się nad formą reakcji na wydarzenia.

Prezydent USA George W. Bush oświadczył w środę, że zamachy w Nowym Jorku i Waszyngtonie były aktem wojny. Bush zapewnił, że sprawcy zamachów w Nowym Jorku i Waszyngtonie nigdy już nie będą bezpieczni. Obiecał, że Stany Zjednoczone użyją całego swego potencjału, by zwalczyć wroga i zjednoczyć świat w tych wysiłkach.

Amerykański sekretarz stanu Colin Powell także nazwał w środę atak na World Trade Center i Pentagon aktem wojny i zapowiedział, że USA odpowiedzą tak, jakby to była wojna. Powstaje jednak pytanie, przeciwko komu mają być skierowane te działania.

Dotychczas wszystkie ślady wskazują na Osama bin Ladena, fanatycznego przywódcę organizacji al Qa'ida z Afganistanu, powszechnie uważanego za głównego sponsora islamskiego terroryzmu.

Jak podała w środę telewizja CNN amerykańska policja zatrzymała w Bostonie kilka osób, które mogą być zamieszane w przygotowanie zamachów. Z kolei Department Sprawiedliwości zaprzeczył jakoby ktokolwiek został zatrzymany. Bostońska policja odmawia komentarzy. Natomiast na Florydzie agenci federalni przeszukali w środę kilka mieszkań i siedzibę jednej z firm.

Obraz
© Osama bin Laden (AFP)

Jako logiczny sprawca wtorkowego ataku terrorystycznego na cele w USA w rachubę wchodzi tylko Osama bin Laden, którego gości na swoim terytorium i ochrania rząd talibów w Kabulu - twierdzi niemiecki specjalista Erich Schmidt-Eehboom. Podobną opinię wyraził też szef niemieckiego urzędu kanclerskiego Frank-Walter Steinmeier. _ Sposób przeprowadzenia zamachów, wybór celów, profesjonalne przygotowanie oraz rozmiar środków finansowych przemawiają za tym, że sprawcy pochodzą ze środowiska wokół bin Ladena_ - powiedział. _ Sądzę, że już w ciągu najbliższego tygodnia skierowany zostanie pod adresem Kabulu wniosek o wydanie bin Ladena, poparty groźbą masowego użycia siły wojskowej_ - ocenia Schmidt-Eehboom.

Tymczasem talibowie, kontrolujący 80-90% obszaru Afganistanu oświadczyli w środę, że na razie jest zbyt wcześnie, by mówić o ekstradycji Osamy bin Ladena. Tym samym zdementowali wcześniejsze informacje, jakoby zamierzali wydać przywódcę al Qa'ida, jeżeli okaże się, że był on zamieszany we wtorkowe zamachy w USA. Ekstradycję podejrzanego talibowie uzależniają od przedstawienia wiarygodnych dowodów przeciwko niemu.

Sam bin Laden stanowczo odciął się od ataku na oba amerykańskie miasta. Wyraził jednak zadowolenie z obrotu sprawy i - jak podają media w Islamabadzie - pogratulował sprawcom zamachów.

Jak wynika z najnowszych informacji, ataki na Stany Zjednoczone nie miały być jedynymi akcjami podjętymi przez terrorystów. Francuski wywiad od kilku dni wiedział o przygotowaniach do zamachu na obiekty amerykańskie znajdujące się również we Francji. Tej treści nieoficjalną wiadomość podała państwowa rozgłośnia France Info.

Wtorkowy zamach na Nowy Jork i Waszyngton uznano za najstraszliwszy atak terrorystyczny w historii świata. Dwa samoloty typu Boeing 767, porwane z lotniska w Bostonie, uderzyły rano miejscowego czasu w wieże gmachu World Trade Center w Nowym Jorku. Obie wieże zawaliły się; dotychczas spod gruzów udało się wydobyć siedmioro ocalałych. Trzeci samolot uderzył w gmach Pentagonu w Waszyngtonie; jego część legła w gruzach. Nowy Jork ogarnęła panika; mówi się o tysiącach ofiar. Czwarta maszyna, lecąca z nowojorskiego lotniska Newark do San Francisco, runęła na ziemię niedaleko Pittsburgha.

Ewakuowano pracowników wszystkich najważniejszych urzędów państwowych i instytucji finansowych. Pentagon ogłosił alarm antyterrorystyczny najwyższego stopnia. (kar)

Wybrane dla Ciebie

Na Polskę zmierzały 92 drony. Zełenski wszystko ujawnił
Na Polskę zmierzały 92 drony. Zełenski wszystko ujawnił
Wspiął się na najwyższy wieżowiec w Polsce. Interweniowały służby
Wspiął się na najwyższy wieżowiec w Polsce. Interweniowały służby
Trzęsienie ziemi w Chinach. Tysiące budynków zostało uszkodzonych
Trzęsienie ziemi w Chinach. Tysiące budynków zostało uszkodzonych
Wrocław: zamknięto stację pogotowia. Powodem nieznana substancja
Wrocław: zamknięto stację pogotowia. Powodem nieznana substancja
Policja zatrzymała 38-latka po alkoholowej libacji. Miał zaatakować nożem
Policja zatrzymała 38-latka po alkoholowej libacji. Miał zaatakować nożem
All inclusive w Turcji. Jak naprawdę zachowują się Polacy?
All inclusive w Turcji. Jak naprawdę zachowują się Polacy?
Tragiczne zatrucie metanolem w Rosji. Nie żyje już 25 osób
Tragiczne zatrucie metanolem w Rosji. Nie żyje już 25 osób
Miał nadzieję na szybki zysk. Stracił ponad 150 tys. euro
Miał nadzieję na szybki zysk. Stracił ponad 150 tys. euro
USA chcą irański uran. "Niedopuszczalne"
USA chcą irański uran. "Niedopuszczalne"
Syn Witkoffa zabiegał o miliardowe inwestycje podczas negocjacji ws. Gazy
Syn Witkoffa zabiegał o miliardowe inwestycje podczas negocjacji ws. Gazy
Rekordowe opady w Phoenix. Największy deszcz od siedmiu lat sparaliżował miasto
Rekordowe opady w Phoenix. Największy deszcz od siedmiu lat sparaliżował miasto
Izraelskie naloty w Strefie Gazy. Co najmniej 32 zabitych
Izraelskie naloty w Strefie Gazy. Co najmniej 32 zabitych