Atak na USA: Amerykanie myślą inaczej
Amerykanie w porównaniu z mieszkańcami innych państw zdecydowanie różnią się w ocenie przyczyn ataków terrorystycznych 11 września na Waszyngton i Nowy Jork, wynika z najnowszego sondażu przeprowadzonego w 24 krajach.
20.12.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Sondaż został przeprowadzony przez prestiżowy instytut badania opinii publicznej The Pew Research Center wspólnie z dziennikiem International Herald Tribune. W badaniu poproszono o wyrażenie swoich poglądów 40 Amerykanów mających wpływ na kształtowanie opinii publicznej i po 10 wpływowych osób z 23 państw świata.
58% mieszkańców innych państw uważa, że zamachy były spowodowane polityką zagraniczną Waszyngtonu, podczas gdy taki pogląd podziela zaledwie 18% Amerykanów.
Zdaniem aż 70% badanych Amerykanów, niechęć do Ameryki na świecie, spowodowana jest poparciem jakiego Stany Zjednoczone udzielają Izraelowi, podczas gdy podobnego zdania jest tylko 29% mieszkańców innych państw, których poproszono o opinię. Jednocześnie 73% nie-Amerykanów uważa, że Waszyngton udziela zbyt dużego poparcia Izraelowi. Takiego samego zdania jest zaledwie 35% Amerykanów.
Połowa badanych Amerykanów w przeciwieństwie do opiniotwórczych przedstawicieli innych państw uważa, że wojna z terroryzmem po zakończeniu operacji w Afaganistanie powinna objąć takie państwa jak Irak i Somalia. Tymczasem tylko 29 % badanych nie-Amerykanów uważa, że operacje te należy rozszerzyć na inne wspierające terroryzm państwa. (mk)