Atak na szkołę w Niemczech - są ranne dzieci
Osiemnastoletni uczeń, uzbrojony w koktajle Mołotowa, siekierę i dwa noże, wtargnął w czwartek rano do gimnazjum w mieście Ansbach w Bawarii, raniąc ośmioro swoich kolegów i nauczyciela. Dwie uczennice odniosły ciężkie obrażenia.
17.09.2009 | aktual.: 17.09.2009 18:54
Ciężko ranny jest także sam napastnik; wezwana do szkoły policja otworzyła ogień do sprawcy ataku, który został postrzelony w brzuch. Nie ustalono na razie motywu, którym kierował się sprawca.
Georg R., uczeń 13. klasy, wtargnął do swej szkoły ok. godziny 8.30. Wrzucił butelki z benzyną do dwóch klas. Tylko jedna się zapaliła. Jedna z uczennic odniosła poważne poparzenia, u drugiej zaś stwierdzono urazy czaszki i mózgu; napastnik prawdopodobnie zaatakował ją siekierą. Jej stan jest bardzo ciężki.
Policję natychmiast zawiadomił jeden z uczniów. Dwoje funkcjonariuszy wkroczyło do szkoły, lecz Georg R. zamiast się poddać usiłował ich zaatakować. Wówczas policjanci otworzyli ogień. Napastnik został trafiony pięcioma pociskami i przebywa w szpitalu w stanie krytycznym. Zajście trwało około 11 minut.
Szkołę ewakuowano i przeszukano jej budynki. Lekcje do końca tygodnia zostały odwołane, a uczniom udzielono pomocy psychologicznej. Do gimnazjum Carolinum w Ansbach uczęszcza 650 uczniów.
To kolejna tragedia w niemieckiej szkole. W maju tego roku uczennica usiłowała podpalić szkołę w Sankt Augustin koło Bonn. 11 marca w Winnenden koło Stuttgartu 17-letni Tim Kretschmer zastrzelił dziewięcioro uczniów i trzy nauczycielki w miejscowej szkole Albertville. Podczas ucieczki zabił jeszcze kolejne trzy osoby i popełnił samobójstwo.