Świat"Atak na Iran oznacza podwyżkę cen ropy"

"Atak na Iran oznacza podwyżkę cen ropy"

Eksperci ekonomiczni ostrzegają, że ewentualny amerykański atak na Iran może doprowadzić do drastycznej podwyżki cen ropy naftowej - pisze piątkowy "Washington Post", komentując fakt, że jej cena osiągnęła rekordową wysokość 92 dolarów za baryłkę.

26.10.2007 | aktual.: 26.10.2007 20:09

Zwyżkę tę tłumaczy się rosnącym napięciem w sporze USA z Iranem na tle jego programu nuklearnego. W czwartek administracja prezydenta Busha ogłosiła nowe sankcje wobec tego kraju, wymierzone tym razem w oddziały Al-Kuds - elitarne jednostki irańskiego Korpusu Strażników Rewolucji, odpowiedzialne za zbrojenie radykalnych szyitów w Iraku.

Waszyngton twierdzi, że sankcje mają wzmocnić argumenty społeczności międzynarodowej w jej próbach dyplomatycznego rozwiązania konfliktu z Iranem, a więc pomagają pokojowi.

Ale jednocześnie George Bush wspomniał ostatnio o potrzebie uniknięcia "trzeciej wojny światowej", a wiceprezydent Dick Cheney oświadczył, że Stany Zjednoczone "nie będą stać obojętnie", kiedy Iran kontynuuje swój program nuklearny, którego celem - zdaniem USA - jest budowa broni atomowej.

Retorykę taką niektórzy uważają za propagandowe przygotowanie do ewentualnej zbrojnej interwencji w Iranie. Pentagon - jak wynika z przecieków - przygotowuje plany zbombardowania irańskich instalacji nuklearnych i ataków "chirurgicznych" na bazy Korpusu Strażników Rewolucji.

Jednak zdaniem ekspertów do spraw rynku naftowego atak doprowadzi do wywindowania cen ropy do niespotykanego poziomu. "Jeżeli wybuchnie wojna, rozpęta się piekło na rynkach naftowych" - powiedział prezes firmy PFC Energy (doradztwo w sprawach ropy) Robin West.

W czasie poprzednich wojen nad Zatoką Perską - między Iranem a Irakiem w latach 80. oraz wojny o Kuwejt w 1991 r. - cena ropy szła górę, ale potem opadała, ponieważ państwa-eksporterzy tego surowca miały dość jego rezerw, aby przez zwiększenie produkcji ustabilizować rynek.

Tym razem jednak - zwracają uwagę eksperci - możliwości dodatkowej produkcji ropy są znacznie bardziej ograniczone wskutek ogromnego zwiększenia popytu na ropę, m.in. w takich błyskawicznie rozwijających się krajach jak Chiny.

Stwarza to obawy, że w razie wojny z Iranem - czołowym producentem ropy - jej ceny wzrosną astronomicznie.

Tomasz Zalewski

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)