Astronomowie odkryli drugi Układ Słoneczny?
Kanadyjscy astronomowie sfotografowali być
może po raz pierwszy planetę pozasłoneczną w pobliżu gwiazdy
podobnej do Słońca. Tak się wydaje, gdyż masa obiektu na zdjęciu
oceniana jest na 8 mas Jowisza.
16.09.2008 | aktual.: 16.09.2008 15:59
Trzech naukowców z Uniwersytetu Toronto wykonało obserwacje teleskopem Gemini North w obserwatorium na Hawajach, z użyciem adaptywnej optyki. Projekt badawczy obejmował przegląd ponad 85 gwiazd w jednej z asocjacji w gwiazdozbiorze Skorpiona. Poszukiwano mało masywnych obiektów, które mogły uformować się w pobliżu młodych gwiazd tej asocjacji - małych gwiazd, brązowych karłów, planet.
Obiektem obserwacji była m.in. gwiazda 1RXS J160929.1-210524 położona w odległości 500 lat świetlnych od Słońca. W jej pobliżu sfotografowano obiekt o masie około 8 mas Jowisza, co plasuje go w kategorii mas planetarnych. Obiekt znajduje się w odległości 330 jednostek astronomicznych od swojej gwiazdy (jednostka astronomiczna to średni dystans Ziemi od Słońca, czyli około 150 milionów kilometrów).
To pierwszy raz, kiedy bezpośrednio zobaczyliśmy obiekt o masie planetarnej na prawdopodobnej orbicie wokół gwiazdy takiej jak Słońce - powiedział David Lafreniere, główny autor publikacji w Astrophysical Journal Letters.
Naukowcy uzyskali widma obiektu, ale potwierdzenia wymaga jeszcze kwestia czy jest on grawitacyjnie związany z gwiazdą. Astronomowie szacują, że temperatura zaobserwowanego obiektu wynosi 1800 kelwinów (1500 stopni Celsjusza). To bardzo gorące ciało, dla porównania temperatura Jowisza, największej planety w Układzie Słonecznym, wynosi około 160 kelwinów (minus 110 stopni Celsjusza).
Dodatkowo odległość 330 jednostek astronomicznych to 11 razy więcej niż dystans Neptuna od Słońca, który wynosi około 30 jednostek astronomicznych. Jeśli potwierdzi się grawitacyjny związek z gwiazdą, będzie to nowe wyzwanie dla teorii formowania się planet.