PolskaArmatorzy zamieszani w aferę paliwową?

Armatorzy zamieszani w aferę paliwową?

Na trzy miesiące aresztowani zostali trzej
właściciele kutrów ze Szczecina, podejrzani o udział w tzw. aferze
paliwowej - poinformował prok. Jerzy Balicki z
Prokuratury Apelacyjnej w Krakowie. Prokuratura zarzuciła
armatorom uczestnictwo w grupie przestępczej zajmującej się
nielegalnym obrotem paliwem i wyłudzaniem podatku akcyzowego.

Jak wynika z ustaleń śledztwa, armatorzy sprzedawali olej żeglugowy jako obciążony większą akcyzą olej napędowy, fałszując przy tym dokumenty. Proceder miał trwać od 2002 do lipca 2005 roku. Wysokość strat Skarbu Państwa obliczają urzędy skarbowe m.in. ze Szczecina, Dziwnowa, Władysławowa i Gdańska. Z dotychczasowych ustaleń wynika, że będą one znaczne. Straty wyliczone tylko przez jeden urząd skarbowy za sam rok 2002 wynoszą 140 mln zł.

W wątku śledztwa paliwowego, dotyczącym obrotu olejem żeglugowym, ustalono w sumie 27 podejrzanych. Do sądów skierowano już sześć aktów oskarżenia. Według prokuratury, większość z polskich armatorów kutrów wykorzystywało różnicę w cenie między olejami - zarabiało na sprzedaży oleju żeglugowego jako opałowy, nie wypływało w ogóle kutrami w morze.

Śledztwo prowadzone przez krakowską Prokuraturę Apelacyjną dotyczy procederu handlu paliwami z wyłudzeniem akcyzy przez różne spółki i prania brudnych pieniędzy. Materiały w tej sprawie trafiły do Krakowa z dziesięciu innych prokuratur w kraju.

Jednym z głównych wątków sprawy jest działanie na szkodę interesu publicznego przez funkcjonariuszy agend państwowych i przedstawicieli Skarbu Państwa w spółkach; drugim - wątek korzyści materialnych w związku z importem ropy i dostawą jej przez pośredników do rafinerii; jeszcze innym - wątek tzw. prowizyjny, czyli korzyści materialnych w obrocie wewnętrznym. W toku śledztwa wyłoniły się kolejne wątki, dotyczące m.in. rafinerii w Trzebini, niegospodarności w PKN Orlen oraz ewentualnej współpracy służb specjalnych z konsorcjum Victoria.

Mechanizm przestępstwa ujawnił prokuraturze m.in. oskarżony Jan B. ze szczecińskiej spółki BGM. Na podstawie jego zeznań PiS domagał się wyjaśnienia przez sejmową komisję śledczą mechanizmów rządzących polskim rynkiem paliwowym.

Prokuratura przyznała, że w dużym stopniu zakres prowadzonego śledztwa pokrywa się z przedmiotem zainteresowania komisji śledczej ds. PKN Orlen. Potwierdziły to zeznania świadka Andrzeja Czyżewskiego z Niemiec, który był przesłuchiwany przez prokuratorów i członków komisji śledczej ds. PKN Orlen.

Pierwszy proces w sprawie, w której oskarżonych jest 18 osób, toczy się przed Sądem Okręgowym w Krakowie. Dotyczy wyprania ok. 200 mln zł i wyłudzenia podatku w kwocie nie mniejszej niż blisko 280 mln zł.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)