Aresztowany za potrącenie pieszych
Sąd Rejonowy w Chodzieży aresztował Artura B.,
który w niedzielę nad ranem potrącił trzy kobiety idące poboczem
drogi. Jedna z nich zmarła, dwie trafiły do szpitala.
30-letni Artur B. podczas przesłuchania przyznał, że potrącił śmiertelnie idącą poboczem kobietę, bo zgasły mu światła.
Podczas przesłuchania w prokuraturze mężczyzna przyznał się do tego, że potrącił trzy osoby idące poboczem. Mówił, że zgasły mu światła i jechał tak kilkaset metrów, aż trafił na jakąś przeszkodę. Sąd aresztował go na trzy miesiące - poinformowała we wtorek aspirant sztabowy - Małgorzata Gumienna z pilskiej policji.
Do wypadku doszło w niedzielę nad ranem w okolicach Chodzieży w woj. wielkopolskim. Trzy 22-letnie dziewczyny szły prawidłowo poboczem drogi. Kierowca, który potrącił je samochodem, uciekł. (mon)