Aresztowany za nakłanianie małoletniej do nierządu
Łódzki sąd aresztował 45-letniego męża właścicielki jednej z agencji towarzyskich, podejrzanego o nakłanianie do nierządu 17-letniej dziewczyny. Grozi mu za to kara do 10 lat więzienia.
Jak poinformował PAP rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Łodzi nadkom. Mirosław Micor, policja otrzymała informację, że w jednej z agencji towarzyskich na łódzkim osiedlu Dąbrowa zmuszana jest do nierządu 17-letnia dziewczyna.
Ustalono, że nastolatkę do pracy w agencji w charakterze tancerki namówiła jej 23-letnia siostra.
Okazało się jednak, że dziewczyna nie miała tańczyć, ale pracować jako prostytutka. 17-latka nie chciała się na to zgodzić. Była zastraszana. Obawiając się o swoje bezpieczeństwo kilkakrotnie pojawiła się w agencji - wyjaśnił Micor.
Zatrzymano 45-letniego Zbigniewa K. męża właścicielki agencji, notowanego wcześniej za stręczycielstwo. Przedstawiono mu zarzut nakłaniania do nierządu osoby małoletniej. Sąd aresztował go na dwa miesiące.
W charakterze świadków przesłuchano także kilka prostytutek i dwóch ochroniarzy. Okazało się, że jedna z prostytutek poszukiwana była listem gończym w celu ustalenia miejsca pobytu, inna kobieta była zatrudniona nielegalnie.
W ubiegłym roku łódzka policja wspólnie m.in. z inspektorami wydziału kontroli legalności zatrudnienia Urzędu Wojewódzkiego, dwukrotnie kontrolowała niektóre agencje towarzyskie.
Okazało się, że m.in. sprzedawano w nich bez zezwolenia alkohol, a kobiety zatrudniane były "na czarno". Zatrzymano także kilka osób poszukiwanych listami gończymi. Policja zapowiada dalsze kontrole.