Aresztowano we Francji byłego premiera Kosowa
Francuska policja aresztowała byłego premiera Kosowa Ramusha Haradinaja. Był on jednym z dowódców albańskiej partyzantki podczas wojny domowej w Kosowie w latach 1996-1999. Haradinaja zatrzymano na podstawie międzynarodowego nakazu aresztowania wydanego przez Serbię.
05.01.2017 05:10
Haradinaj został zatrzymany po wylądowaniu samolotu, którym leciał ze stolicy Kosowa - Prisztiny, na francusko-szwajcarskim lotnisku Bazylea-Miluza-Fryburg, położonym we wschodniej Francji.
Jak podało w oświadczeniu ministerstwo spraw zagranicznych Kosowa, do zatrzymania doszło na podstawie nakazu wydanego w 2004 r. przez Serbię, który - jak podkreślono - jest "nie do przyjęcia". Resort zapewnił, że podejmowane są "wszelkie możliwe działania", by uwolnić byłego premiera Kosowa.
Na podstawie tego samego nakazu słoweńska policja aresztowała Haradinaja w czerwcu 2015 r. na lotnisku w Lublanie. Wracał on wówczas do Kosowa po oficjalnej wizycie w Berlinie. Po dwóch dniach słoweński sąd zadecydował jednak o zwróceniu mu paszportu dyplomatycznego i Haradinaj mógł powrócić do swego kraju.
Haradinaj, jeden z dawnych dowódców albańskiej partyzantki - Armii Wyzwolenia Kosowa (UCK), musiał w 2005 roku ustąpić ze stanowiska premiera w związku z oskarżeniem przez międzynarodowy trybunał ds. zbrodni w b. Jugosławii o zbrodnie przeciwko ludzkości: torturowanie, mordowanie i wypędzanie Serbów podczas walk o niepodległość Kosowa w 1998 roku.
Na pierwszym procesie przed trybunałem haskim w 2008 roku nie został skazany; sędziowie izby apelacyjnej postanowili powtórzyć proces, gdyż nie uzyskano wystarczających zeznań od zastraszanych świadków oskarżenia.
W 2012 roku sędziowie trybunału orzekli, że nie ma żadnych dowodów, iż Haradinaj i jego dwaj dawni podwładni, również oskarżeni, uczestniczyli w przestępczym planie wypędzenia Serbów z Kosowa. Serbia jednak w dalszym ciągu zarzuca mu zbrodnie wojenne.
Kosowo, które oderwało się od Serbii w lutym 2008 roku, zostało uznane jako niepodległe państwo przez ponad 100 krajów. Serbia twierdzi, że nigdy nie pogodzi się z utratą swej prowincji.
Oprac. Adam Styczek