Aresztowano trzech mężczyzn podejrzanych o pobicie nastolatków
Sąd w Gostyniu (Wielkopolskie) aresztował trzech mężczyzn, wśród nich policjanta, podejrzanych o
pobicie i bezprawne pozbawienie wolności czterech nastolatków -
poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu
Mirosław Adamski.
Sąd aresztował podejrzanych na miesiąc. W środę sąd w Gostyniu rozpozna wniosek o aresztowanie czwartego mężczyzny, który we wtorek sam zgłosił się na policję. Jemu także prokuratura postawiła zarzut wtargnięcia na teren cudzego mieszkania, pobicia i bezprawnego pozbawienia wolności czterech chłopców. Poinformował o tym rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu Mirosław Adamski.
W piątek mężczyzna wraz z policjantem z Nowego Tomyśla, jego synem i kuzynem pod nieobecność dorosłych weszli do mieszkania chłopców, wyciągnęli ich stamtąd i wrzucili do bagażnika auta terenowego. Następnie zawieźli dzieci na działkę policjanta i tam pobili. Wszystkim podejrzanym grozi kara do pięciu lat więzienia. Trzech poszkodowanych w wieku od 12 do 16 lat do poniedziałku było na obserwacji w jednym z poznańskich szpitali.
Aby uniknąć podejrzeń o stronniczość w wyjaśnianiu sprawy, poznański prokurator okręgowy podjął decyzję, że śledztwo prowadzić będzie prokuratura rejonowa z Gostynia, a nie Nowego Tomyśla. Zatrzymany policjant był naczelnikiem sekcji kryminalnej w Nowym Tomyślu i na co dzień współpracował z tamtejszą prokuraturą - powiedział Adamski.
Sprawę polecił także wyjaśnić Komendant Wojewódzki Policji w Poznaniu. Wobec funkcjonariusza, który działał po służbie, z pobudek prywatnych, zostało wszczęte postępowanie dyscyplinarne, w wyniku którego zostanie on zawieszony w czynnościach - a jeśli informacje się potwierdzą - wyrzucony z policji- poinformował w komunikacie przekazanym w sobotę PAP oficer prasowy wielkopolskiej policji nadkom. Jarosław Szemerluk.