Aresztowano podejrzanego o planowane zamachy na pociągi w Niemczech
W niemieckiej Konstancji nad
Jeziorem Bodeńskim zatrzymano trzecią osobę w związku z
planowanymi zamachami bombowymi na pociągi pod koniec lipca w
Niemczech - poinformowała niemiecka prokuratura federalna.
25.08.2006 | aktual.: 25.08.2006 15:20
24-letni Libańczyk o inicjałach K. H. D. został zatrzymany w oparciu o informację dostarczoną przez 20-letniego Dżihada Hamada, który oddał się w ręce libańskiej policji. Pochodzi z kręgu aresztowanego w minioną niedzielę w Kilonii domniemanego zamachowca, 21-letniego libańskiego studenta Jusefa Mohamada.
Zatrzymanego oskarżono o przynależność do organizacji terrorystycznej, która zamierzała przeprowadzić eksplozję i popełnić wielokrotne morderstwo. Prokuratura podkreśliła jednak, że jeszcze nie wiadomo, czy i w jakim stopniu był zamieszany w przygotowanie zamachów.
Akademik, w których mieszkał K. H. D., jest nadal przeszukiwany przez policję. Dalsze szczegóły dotyczący naszych podejrzeń nie mogą zostać przedstawione dzisiaj, bo zaszkodziłyby śledztwu - powiedziała rzeczniczka prokuratury federalnej Frauke Scheute.
Zarówno Hamadowi, jak i Mohamadowi zarzuca się udział w nieudanych zamachach na pociągi w Dortmundzie i Koblencji (zachodnie Niemcy). Rząd niemiecki prowadzi negocjacje z władzami libańskimi na temat ekstradycji 20-letniego Hamada.
Według Prokuratury Federalnej i Federalnego Urzędu Kryminalnego, znalezione w pociągach dwie bomby walizkowe miały być użyte w zamachu terrorystycznym. Oba zamierzano zdetonować równocześnie 31 lipca o godz. 14.30. Sprawcy usiłowali je odpalić, lecz z powodu usterki technicznej nie doszło do eksplozji.
Po pierwszych dwóch aresztowaniach władze informowały, że w tę nieudaną próbę zamachu zaangażowane były jeszcze inne osoby.