ŚwiatAresztowanie Karadżicia szansą na dalsze zbliżenie Serbii do UE

Aresztowanie Karadżicia szansą na dalsze zbliżenie Serbii do UE

Koordynator unijnej dyplomacji Javier Solana ocenił, że aresztowanie Radovana Karadżicia otwiera drogę do uznania "pełnej współpracy" Serbii z trybunałem ds. zbrodni w byłej Jugosławii i dalszego zbliżenia tego kraju do UE.

Musimy porozmawiać z prokuratorem trybunału, ale jestem niemal pewien, że uzna on, iż mamy do czynienia z pełną współpracą z trybunałem - powiedział Solana przed rozpoczęciem posiedzenia ministrów spraw zagranicznych "27" w Brukseli.

Od "pełnej współpracy" Belgradu z haskim trybunałem zależy ratyfikacja i wejście w życie podpisanej pod koniec kwietnia umowy stowarzyszeniowej UE-Serbia. O tym, czy taka współpraca ma miejsce, mają jednomyślnie zadecydować kraje członkowskie UE.

Zależy to od zdania prokuratora Serge'a Brammertza, ale przede wszystkim od stanowiska Holandii i Belgii, które najdłużej sprzeciwiały się podpisaniu umowy stowarzyszeniowej i wymogły uwarunkowanie jej wejścia w życie od zaangażowania Belgradu w pełną współpracę z haskim trybunałem ds. zbrodni wojennych.

Na wolności wciąż pozostaje także oskarżany o zbrodnie dowódca armii Serbów bośniackich Ratko Mladić i przywódca Serbów chorwackich Goran Hadżić.

Holenderskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych wydało w nocy z poniedziałku na wtorek ostrożny komunikat, w którym podkreślono, że "trzeba będzie w najbliższych tygodniach ocenić, jakie wnioski UE ma wyciągnąć (z aresztowania Karadżicia) w odniesieniu do swoich stosunków z Serbią".

Ostrożny w ocenach był także szef szwedzkiej dyplomacji Carl Bildt. To jest pewien krok, ale niekoniecznie krok decydujący - oświadczył w Brukseli.

Jest jeszcze wielu zbrodniarzy do schwytania zanim będziemy mogli pójść naprzód - powiedział z kolei fiński minister spraw zagranicznych Alexander Stubb.

Jest jeszcze kilku zbrodniarzy na wolności - przyznał także Solana.

Karadżić to jeden z najbardziej poszukiwanych zbrodniarzy wojennych z okresu wojny w byłej Jugosławii, został aresztowany w Serbii. był przywódcą Serbów bośniackich w latach 1992-95 podczas wojny domowej w Bośni i Hercegowinie. Trybunał ONZ ds. zbrodni wojennych w Hadze oskarżył go w lipcu 1995 r. o zbrodnię ludobójstwa w okresie trwającego 43 miesiące oblężenia Sarajewa. Zginęło wówczas 12 tys. ludzi. Karadzić miał wydawać zgodę na rozstrzeliwanie ludności cywilnej.

Michał Kot i Inga Czerny

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)