Aresztowani za sutenerstwo i rozboje
Prokuratura Okręgowa w Przemyślu wszczęła śledztwo w sprawie dwóch mężczyzn, którym zarzuca czerpanie korzyści z nierządu, rozbój oraz wymuszenie rozbójnicze. Na jej wniosek tamtejszy Sąd Rejonowy zastosował wobec nich areszt na trzy miesiące - poinformowano w tej prokuraturze.
Jak wynika z dotychczasowych ustaleń, w jednym z lokali w Szówsku, w powiecie jarosławskim, kilkanaście młodych Polek i Ukrainek trudniło się prostytucją. Zyskiem musiały dzielić się z pracującymi tam dwoma barmanami. To właśnie ich zatrzymali we wtorek funkcjonariusze z przemyskiego wydziału Centralnego Biura Śledczego, wspólnie z policjantami z Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie.
Barmani są podejrzani nie tylko o sutenerstwo. Przedstawiono im również zarzut pobicia i wymuszenia pieniędzy od mężczyzny, który bez ich wiedzy umówił się z jedną z prostytutek w swoim domu. Tę "usługę" barmani wycenili na 6 tys. zł. Chcąc nakłonić opornego klienta do zapłacenia żądanej kwoty, jeden z nich wsadził mu głowę do muszli klozetowej i bił kijem bejsbolowym.
Ze względu na dobro śledztwa, prokuratura nie ujawnia na razie innych szczegółów. Wiadomo jednak, że nie wyklucza kolejnych zatrzymań. Przypuszcza bowiem, że barmani działali w większej, zorganizowanej grupie przestępczej.