Ardanowski o ostatnim spotkaniu z prezesem PiS

Poseł PiS Jan Krzysztof Ardanowski powiedział kiedy i o czym ostatni raz rozmawiał z prezesem Jarosławem Kaczyńskim. Przyznał, że lider PiS nie dał się przekonać co do zagrożeń, w sprawie których go przestrzegał.

Jan Krzysztof Ardanowski i Jarosław KaczyńskiJan Krzysztof Ardanowski i Jarosław Kaczyński
Źródło zdjęć: © East News | Michal Zebrowski

Jarosław Kaczyński pełni funkcję prezesa PiS nieprzerwanie od stycznia 2003 r. Jeszcze nie tak dawno deklarował, że w tegorocznych wyborach nowych władz partii nie będzie już startował. Ale teraz znowu zmienił zdanie.

- Dziś jasno mówię: zgłoszę swoją kandydaturę na prezesa Prawa i Sprawiedliwości i poproszę o wybór na kolejną kadencję. Oczywiście to delegaci zdecydują, ja uczynię wszystko, by ich przekonać do takiego wyboru - powiedział Jarosław Kaczyński w wywiadzie dla "Sieci".

Zwolennikiem zmiany władzy w partii był poseł PiS Jan Krzysztof Ardanowski. - Jeżeli nie będzie uderzenia się w piersi i rozliczenia tego, co się wydarzyło, a również zaplanowania zmian personalnych, to PiS "popłynie", z PiS-u nic nie zostanie - mówił pod koniec lutego w Radiu Plus.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Lista PiS do europarlamentu. "Miękkie lądowanie w Brukseli"

Teraz Ardanowski powtórzył swoje zdanie. W rozmowie z "Gazetą Wyborczą" stwierdził, że nie wskaże następcy Jarosława Kaczyńskiego. - Jeżeli jednak partia chce przetrwać, to musi mieć też czytelną politykę kadrową. Ja to zawsze podkreślam, że jestem w PiS ze względu na braci Kaczyńskich - byłem doradcą Lecha Kaczyńskiego, ale sytuacja kiedy wszystko wisi na jednym człowieku, to nie może być sposób funkcjonowania partii, która przegrała wybory - powiedział Ardanowski.

Były minister rolnictwa był również pytany o to, kiedy ostatnio miał okazję rozmawiać sam na sam z prezesem Jarosławem Kaczyńskim. Stwierdził, że było to "jakieś kilka miesięcy temu".

- Próbowałem przedstawiać mu jeszcze przed wyborami różne niebezpieczeństwa, choćby związane z Ukrainą. A on do mnie na to "ja mam doradców, ja mam raporty, ja mam inną wiedzę". Jak miałem przekonywać kogoś, kto jest przekonany, że wie lepiej - powiedział "Wyborczej" Ardanowski. Dodał, że wszystkie jego przewidywania się spełniły.

Czytaj także:

Źródło: "Gazeta Wyborcza", PAP

Wybrane dla Ciebie
Jest akt oskarżenia przeciwko byłej dyrektorce ZOO. Wyrządziła szkody na ponad 100 tys. zł
Jest akt oskarżenia przeciwko byłej dyrektorce ZOO. Wyrządziła szkody na ponad 100 tys. zł
Mogherini wyszła w nocy z aresztu. Są szczegóły
Mogherini wyszła w nocy z aresztu. Są szczegóły
Zełenski wraca do kraju. Wiadomo, kto będzie reprezentował Ukrainę w Brukseli
Zełenski wraca do kraju. Wiadomo, kto będzie reprezentował Ukrainę w Brukseli
95 proc. Pokrowska w rękach Rosjan. Szacunki NATO
95 proc. Pokrowska w rękach Rosjan. Szacunki NATO
Awantura w Sądzie Najwyższym. Interweniowała policja
Awantura w Sądzie Najwyższym. Interweniowała policja
Kreml po rozmowach z USA. "Niektóre rzeczy nie do przyjęcia"
Kreml po rozmowach z USA. "Niektóre rzeczy nie do przyjęcia"
Polska nie idzie śladem Węgier. "Nawrockiemu nie przychodzi do głowy"
Polska nie idzie śladem Węgier. "Nawrockiemu nie przychodzi do głowy"
UE w obliczu skandalu. Von der Leyen staje przed ogromnym wyzwaniem
UE w obliczu skandalu. Von der Leyen staje przed ogromnym wyzwaniem
"Nie planujemy". Rosja odrzuca możliwość rozejmu czasowego
"Nie planujemy". Rosja odrzuca możliwość rozejmu czasowego
Kaczyński o wecie Nawrockiego. "Wolałbym, żeby podpisał"
Kaczyński o wecie Nawrockiego. "Wolałbym, żeby podpisał"
"Nowa demokratyczna jakość". Razem reaguje na wykluczenie
"Nowa demokratyczna jakość". Razem reaguje na wykluczenie
Brutalne zabójstwo w Słupsku. Podejrzany stanie przed prokuraturą
Brutalne zabójstwo w Słupsku. Podejrzany stanie przed prokuraturą