Arabia Saudyjska wyda morderców Rahmana
Abdul Rahman (AFP)
Arabia Saudyjska zapewniła premiera rządu tymczasowego Afganistanu, Hamida Karzaia, że wyda afgańskim władzom trzech oficerów służby bezpieczeństwa podejrzanych o zamordowanie ministra lotnictwa i turystyki, Abdula Rahmana.
Hamid Karazai zwrócił się do władz Arabii Saudyjskiej o natychmiastowe wydanie tych ludzi. Saudyjczycy się na to zgodzili - powiedział w jednym z programów telewizyjnych Zalmay Khalilzad, amerykański wysłannik w Afganistanie.
W związku z zabójstwem ministra na lotnisku w Kabulu, w Afganistanie aresztowano już cztery osoby podejrzane o udział w tej zbrodni. Trzy inne osoby, wśród nich generał Abdullah Dżan Tawhidi, wysoki funkcjonariusz w afgańskich służbach specjalnych, uciekły do Arabii Saudyjskiej.
Minister Abdul Rahman zginął na lotnisku w Kabulu, z którego miał odlecieć do Indii. Według świadków zdarzenia, w tym członków afgańskiego rządu, został śmiertelnie pobity przez afgańskich pielgrzymów, którzy odlatywali do Mekki w Arabii Saudyjskiej. Pielgrzymi, którzy czekali dwa dni na lotnisku na odlot, zaatakowali ministra, kiedy rozeszła się plotka, że chce on odwołać lot.
Natomiast według Hamida Karzaia morderstwa dokonano z przyczyn osobistych. Podczas konferencji prasowej premier tymczasowego rządu Afganistanu zasugerował, że zabójstwo miało związek z walkami plemiennymi jeszcze z czasów oporu przeciwko władzy talibów. Równocześnie Karzai stwierdził, że nie ma obaw by doszło do podobnych walk o władzę w kraju. Podkreślił, że Afganistan jest w dużo lepszej sytuacji niż w ciągu ostatnich 20 lat. (mag)