Apelują do premiera ws. opozycji antykomunistycznej
O podjęcie działań na rzecz byłych działaczy opozycji antykomunistycznej z lat 1958-1989 zwraca się do premiera Stowarzyszenie Wolnego Słowa (SWS).
Działacze opozycji antykomunistycznej "przyczynili się do odzyskania przez Polskę niepodległości, podejmując z odwagą i determinacją pokojową walkę z reżimem komunistycznym PRL" - napisano w uchwale, przypominając że "znaczna część z nich żyje w biedzie i niedostatku".
"Represje, zastosowane przez władze PRL, spowodowały utratę pracy, zdrowia, uniemożliwiały im kształcenie się i podnoszenie kwalifikacji, hamowały awans zawodowy i społeczny" - napisano. SWS przypomina, że represje dotknęły również rodzin działaczy opozycji antykomunistycznej, a dziś obok nich żyją ich dawni prześladowcy.
SWS zaznacza, że "doznanych szkód nie da się wyrównać" i - jak pisze - byli działacze opozycji - nie oczekują tego. Jednak oczekują od państwa złagodzenia ich skutków. "Trzeba również przywrócić w społeczeństwie pamięć i szacunek dla tych wszystkich, których odwaga, rozwaga i determinacja umożliwiły wspólne zwycięstwo. Nie może to być pamięć wybiórcza" - pisze SWS.
Stowarzyszenie podkreśla, że "deklaruje chęć włączenia się (...) do dalszych prac nad ustawą, która ma dać zadośćuczynienie poszkodowanym działaczom opozycji i oporu społecznego po 1957 roku, rozwiązać ich istotne życiowe problemy materialne, w tym emerytalno-rentowe".
"Oczekujemy także rozwiązań systemowych, które nie będą zmuszały osób zasłużonych dla Rzeczypospolitej do ubiegania się o na ogół niepewne zasiłki z pomocy społecznej" - napisano.
Stowarzyszenie Wolnego Słowa, z siedzibą w Warszawie, grupuje artystów, dziennikarzy, drukarzy, kolporterów i podziemnych wydawców zaangażowanych w działalność niezależną w latach 1976-1989 oraz osoby zainteresowane problematyką wolności słowa. Stowarzyszenie zarejestrowane zostało w listopadzie 2006, ale działa już od wiosny 2003.