Świat"Apel Dziwisza ws. Radia Maryja może być nieskuteczny"

"Apel Dziwisza ws. Radia Maryja może być nieskuteczny"

Apel krakowskiego arcybiskupa Stanisława
Dziwisza o odwołanie obecnego dyrektora Radia Maryja ojca Tadeusza
Rydzyka ma przełomowe znaczenie - pisze francuski "Le
Monde". Według gazety, nie jest jednak wcale pewne, czy ten apel
odniesie skutek wobec oporu innych hierarchów polskiego Kościoła.

"Apel Dziwisza ws. Radia Maryja może być nieskuteczny"
Źródło zdjęć: © AFP

06.09.2007 | aktual.: 06.09.2007 20:58

Korespondentka dziennika w Polsce Celia Chauffour komentuje wystąpienie arcybiskupa Dziwisza, wygłoszone 25 sierpnia na spotkaniu z biskupami w Częstochowie. Fragmenty wystąpienia ujawniły w poniedziałek niektóre polskie media.

Dziennikarka "Le Monde" podkreśla, że krakowski kardynał domaga się w zdecydowanym tonie dymisji ojca Tadeusza Rydzyka z funkcji dyrektora - jak pisze "Le Monde"- "integrystycznego i antysemickiego Radia Maryja".

"Czy przemówienie kardynała przekona konserwatywny nurt polskiego Episkopatu? Nic mniej pewnego" - ocenia francuska gazeta. Przypomina, że liczne starania w polskim Kościele, a nawet w Watykanie, o "poskromienie" Radia Maryja pozostały bez skutku. "Część polskich hierarchów nie zamierza się odcinać od najbardziej wpływowego medium katolickiego w Polsce, w której 95% mieszkańców określa się jako katolicy".

Dziennik dodaje, że Radio Maryja korzysta z poparcia na szczytach polskiego państwa. Zwraca uwagę, że premier Jarosław Kaczyński "odpowiedział oschle kardynałowi Dziwiszowi, biorąc w obronę obecnego dyrektora Radia".

Przed przyspieszonymi wyborami parlamentarnymi "premier Kaczyński nie zamierza tracić cennego elektoratu" - komentuje dziennik, dodając, że poparcie rozgłośni ojca Rydzyka pomogło braciom Kaczyńskim w zwycięstwie wyborczym.

Jak zauważa "Le Monde", zdecydowana większość programu stacji - 90% - wypełniają audycje religijne: kazania, katechezy i modlitwy. Największy rozgłos zyskały jednak "Rozmowy niedokończone", wieczorny program publicystyczny z udziałem słuchaczy, podczas którego na falach pada większość zarzutów "antysemickich, antyniemieckich i antyeuropejskich".

Treści te budzą - zdaniem autorki tekstu - sprzeciw wielu polskich katolików, wśród nich cytowanego w artykule 30-letni Michała, byłego długoletniego pracownika Radia Maryja. Choć sam jest wierzący, odszedł z radia w proteście przeciw - jak mówi - "zbyt prymitywnemu pojmowaniu patriotyzmu i wiary" na falach rozgłośni.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)