Apel do prezydenta
(PAP)
Uczestnicy kieleckiej konferencji "Jaka
demokracja" wezwali prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego do
podjęcia inicjatywy ustawodawczej, dotyczącej zmiany ordynacji
wyborczej do Sejmu. Autorzy apelu postulują, by posłów wybierać
wedle ordynacji większościowej w okręgach jednomandatowych.
20.05.2003 | aktual.: 20.05.2003 10:08
W kieleckiej konferencji uczestniczyło około 80 osób. Byli wśród nich członkowie i sympatycy SLD, PSL, LPR, a także Samoobrony. Wśród samorządowców znaleźli się m.in. lewicowy marszałek świętokrzyski i prawicowy prezydent Kielc.
"Uważamy, że podzielenie kraju na 460 okręgów wyborczych pozwoli na wyłonienie odpowiedzialnych reprezentantów lokalnych społeczności i przybliży ich do elektoratu; dzięki temu wyborcy będą mogli bezpośrednio oceniać swoich posłów" - napisali do prezydenta RP sygnatariusze konferencji.
Większościowa ordynacja z jednomandatowymi okręgami sprawdziła się w 60 krajach, m.in. w USA, Kanadzie, Australii i Wielkiej Brytanii - argumentują podpisani pod apelem kielczanie. Ich zdaniem, w Polsce zasady tego prawa uprościłyby procedurę wyborczą i wyeliminowały wady ordynacji proporcjonalnej, której efektem jest - jak piszą - "głęboki kryzys polityczny i gospodarczy" oraz "silna i stale rosnąca pozycja formacji populistycznych, zagrażających stabilności państwa".
W opinii krajowego koordynatora obywatelskiego Ruchu na rzecz Jednomandatowych Okręgów Wyborczych prof. Jerzego Przystawy, obowiązująca w naszym kraju ordynacja proporcjonalna "degeneruje nasze życie publiczne i jest najpoważniejszą wadą ustrojową". W krajach zachodnich przepisy wyborcze mają mechanizm uzdrawiający; pozwala on wyborcom odwoływać deputowanego, który zawiódł - zaznaczył profesor.
Uczestnicy dyskusji podzielili pogląd, że elity polityczne nie przeprowadzą zmiany ordynacji wyborczej z własnej woli, toteż ten akt trzeba "wielką determinacją społeczną wymusić".