Apel do premiera o pomoc dla ostrowskiego Wagonu SA

Strajkujący pracownicy fabryki domagają się nie tylko wypłaty zaległych wynagrodzeń za czerwiec i lipiec - żądają wyrażenia zgody na realizację programu naprawczego i uratowania upadającej spółki. Od poniedziałku, protest w Wagonie przekształcił się ze strajku rotacyjnego w okupacyjny. Uczestniczy w nim ponad 2200 osób.

Zdaniem parlamentarzystów, "bez odwrócenia skutków haniebnej prywatyzacji poprzez zmianę będącego przyczyną wszelkiego zła układu właścicielskiego, nie ma żadnej mowy o możliwości przetrwania spółki". Ich zdaniem, załoga spółki walczy nie tylko o cele doraźne w postaci wynagrodzeń, lecz także o przyszłość zakładu, który jest bardzo potrzebny "krajowi, regionowi i narodowemu przewoźnikowi jakim są PKP".

Parlamentarzyści poprosili premiera o wystąpienie do Prokuratora Generalnego o wszczęcie postępowania w sprawie działania obecnego zarządu Wagonu na szkodę tej spółki. Według posłów i senatorów, zarząd, rada nadzorcza i właściciele większościowego pakietu spółki oskarżani są o "wyprowadzanie jej majątku".

Wagon jest własnością szwajcarskich firm Partner Marketing AG (30%), Tatry Wagon AG (19,3%) i mającej siedzibę w Polsce spółki Partners Group (3,56%). Mniejszościowy kapitał akcyjny należy do kilku NFI, pracowników, Skarbu Państwa, inwestora indywidualnego i drobnych akcjonariuszy.

Pod apelem podpisali się parlamentarzyści PLD, SLD-UP, PSL, Samoobrony i LPR.