Apel do Europejskiego Forum Osób Niepełnosprawnych. "Jest nam przykro, że protest w Sejmie przybrał taką formę"

Kopię listu otrzymaliśmy na skrzynkę redakcyjną List otwarty został podpisany przez Dr Bawer Aondo-Akaa (Ambasador Konwencji ONZ o prawach osób niepełnosprawnych) Augustyna Gumińskiego (Towarzystwo Walki z Kalectwem o. Radom), Jana Jakuba Kitę, Joannę Kitę oraz Macieja Sikorskiego.

Autorzy tekstu zaznaczyli, że "jest im przykro, że protest osób niepełnosprawnych i ich rodziców trwający aktualnie w Sejmie przybrał taką formę". "Choć państwowy system wsparcia niepełnosprawnych zdecydowanie wymaga reformy, to debata nad nią powinna obywać się w sposób rzetelny i merytoryczny, nie zaś w populistycznym tonie w blasku fleszy" - czytamy w liście. "Nie chcemy ukazywać nas, osób z niepełnosprawnością, jako roszczeniowych i niesamodzielnych" - dodają sygnatariusze

To jednak nie wszystko. Zostały również skierowane słowa do rządu o to, by "nie ulegali presji matek protestujących aktualnie w Sejmie, które w miejsce swoich dzieci same wyszły na pierwszy plan sporu i budząc coraz większe wątpliwości co do szczerości swoich intencji, zdają się mieć czysto polityczne cele".

Przytoczono również postanowienia Konwencji Organizacji Narodów Zjednoczonych o prawach osób niepełnosprawnych, w której zaznaczono, że to właśnie osoby z niepełnosprawnością mają pierwszeństwo głosu i powinni sami stanowić o sobie, zaś rodzice i opiekunowie dopiero w drugiej kolejności. "Jak wobec tego, także żyjąc na co dzień ze swoją niepełnosprawnością, mamy rozumieć kneblowanie ust własnemu synowi w reakcji na jego wołanie "mamo odpuść"?" - pytają autorzy listu.

Skrytykowano dodatkowo działania Europejskiego Forum Osób Niepełnosprawnych. "Przewodniczący Forum nie wsłuchują się w głos całej naszej grupy społecznej, a jedynie osób protestujących i zdają się podtrzymywać nieuczciwą narrację włodarzy Unii Europejskiej krytykujących Polskę i jej rząd" - czytamy w liście.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl